Wyciskarka da gęsty i mętny, napój z sokowirówki szybciej ugasi pragnienie. A jeśli wolisz sycący koktajl, wybierz blender.
Z czym do soku?
WYCISKARKA
Wyciśnie sok nawet z liści i traw, gdyż tłoczy go wałek ślimakowy, który miażdży miąższ, powoli się obracając. Sok jest bardziej wartościowy niż z sokowirówki i lepiej się przechowuje, ale błonnik zostaje w wytłoczynach.
Na co zwrócić uwagę?
Materiał – wałek powinien być zrobiony z twardego ultemu. Okres gwarancji – producenci dają nawet 10 lat na części i 20 na silnik. Dodatkowe funkcje – przystawki do tłoczenia oleju, homogenizowania, mielenia czy formowania makaronu. Wyciskarka pionowa zajmuje mniej miejsca i jeśli robisz sok kilka razy dziennie, nie musisz jej myć po każdym użyciu, wystarczy przepłukać. Pozioma lepiej radzi sobie z liśćmi.
SOKOWIRÓWKA
Jest szybka i można do niej wrzucać całe owoce. Najpierw je ściera, potem odciska sok. Dlatego jest rzadszy i trochę rozwarstwiony, z drobinami miąższu. Ma jednak mniej witamin niż sok wyciśnięty, szybko się utlenia i trzeba go pić od razu.
Na co zwrócić uwagę?
Sito – powinno być duże i w całości wykonane ze stali nierdzewnej. Moc silnika – przynajmniej 400-500 W. Oddzielanie pulpy – automatyczne nie zapycha sita, ręczne da więcej soku.
BLENDER
Dla amatorów koktajli. Owoce albo warzywa są mielone i nie ma żadnych odpadów. Nie wszystkie warzywa nadają się do miksowania na surowo, ale można skruszyć lód, orzechy i zrobić zupę krem.
Na co zwrócić uwagę?
Noże – powinny być ze stali nierdzewnej. Silnik – moc 500-800 W poradzi sobie z kruszeniem lodu. Regulacja prędkości – przydają się dwie prędkości i funkcja Pulse, przydatna przy kruszeniu orzechów.
Tekst: Eliza Otto
Zdjęcia: materiały prasowe