Żeby zobaczyć drapieżną roślinę, nie trzeba jechać na koniec świata. Takie cuda można znaleźć na naszych torfowiskach.
Rosiczka na polowaniu
Niech was nie zwiodą lśniące kropelki na końcach liści, to nie jest rosa. To śmiertelna pułapka na małe owady – wabiąca lepka ciecz. Kiedy zachęcona słodkim zapachem muchówka przysiądzie na rosiczce, jest zgubiona. Im bardziej walczy, próbując się uwolnić, tym mocniej zaginają się rosiczkowe włoski, a liść się zwija. Ostatecznie z ofiarą rozprawiają się kwas mrówkowy i enzymy. Po 24 godzinach liść się z powrotem otwiera – to znak, że rosiczka znów zgłodniała. Tę drapieżną roślinę spotkamy głównie na torfowiskach i w borach bagiennych. Właśnie ze względu na ubogie gleby pomaga sobie polowaniem na owady, które dostarczają jej niezbędny azot. Dziś jest pod ścisłą ochroną, ale nasi przodkowie używali jej jako rośliny leczniczej – na kaszel, gorączkę, ból zębów. Nalewka pomagała na dolegliwości kobiece, a liśćmi okładano brodawki i odciski. Przypisywano jej także moc magiczną. Wianki z rosiczki chroniły przed duchami, a amulety przed obłędem.
Gdzie znaleźć rosiczki w Polsce?
Rezerwat Rosiczki Mirosławskie, woj. zachodniopomorskie
Dookoła misy dawnego jeziora prowadzi ścieżka dydaktyczna. Rosiczek wypatrujemy na obrzeżach, na skraju boru bagiennego.
Park Narodowy Bory Tucholskie, woj. pomorskie
Rosiczki rosną nad jeziorami Wielkie Gacno, Małe Gacno, Kacze Oko, głównie na torfowiskach, ale również w wodzie.
Bagno Całowanie, woj. mazowieckie
Dolina Wisły, tuż pod Warszawą. Na ścieżce dydaktycznej Goździkowe Bagno dzięki drewnianym pomostom zbudowanym na torfowisku rosiczki można oglądać naprawdę z bliska.
Rosiczka w doniczce
Rosiczkę możemy hodować również na parapecie. Łatwiej wtedy obserwować polowanie. Ale pamiętajmy, że owady to dla niej pokarm uzupełniający. Jeśli będzie miała pod dostatkiem azotu, może przestać produkować słodki nektar wabiący muszki.
Tekst: Eliza Otto
Zdjęcia: East News, Shutterstock