Biegasz, jeździsz na rowerze, wspinasz się, lubisz długie spacery? A teraz trudne pytanie: ile plastikowych butelek zużywasz za każdym razem? I ile z nich nie ląduje w pojemniku do recyklingu, tylko w zwykłym koszu na śmieci? A gdyby tak mieć jedną butelkę?
Te zwykłe, z plastiku PET, „nadużywane” wydzielają szkodliwe substancje, ale już antybutelka – nietoksyczna i przyjazna środowisku – może ci służyć latami. Napełnisz ją setki razy i bez problemu umyjesz w zmywarce. Nie zajmuje dużo miejsca w bagażu, bo zwija się ją w mały pakunek. Nie zgubi się, bo wyposażono ją w karabińczyk, który zdzierży nawet największe wytrząsanie po wertepach i majtanie się w górskich ostępach.
www.antybutelka.pl
Teksty: Weronika Kowalkowska
Zdjęcia: materiały prasowe