Tu nie ma klientów, są goście. Jak w prawdziwym dworze – króluje serdeczność. I świetna kuchnia.
Z werandy przed domem w Borsukach Ela i Zbyszek mają widok na swoje włości. I spacerujących po podwórku letników. Każdy, kto zawita do Dworu Zaścianek, jest traktowany jak przyjaciel. I tak jest też karmiony. Ci, którzy przyjechali na dłużej, szybko poznają się na tutejszej kuchni, ale i dla zgłodniałych podróżnych znajdzie się dodatkowy talerz. Wystarczy zadzwonić do Zaścianka i się zapowiedzieć, a gospodarze na pewno zaopiekują się każdym głodomorem. Czuje się tu prawdziwą staropolską gościnność.
Razem z innymi członkami stowarzyszenia Nadbużańskie Dwory i Pensjonaty, Ela i Zbyszek Aftarukowie starają się podtrzymywać tradycję dawnych ziemiańskich posiadłości. Marzy im się, aby Zaścianek był nie tylko miejscem, gdzie można wypocząć i dobrze zjeść, ale także centrum życia kulturalnego okolicy. I rzeczywiście dużo się tu dzieje. Przy odrobinie szczęścia można nawet trafić na koncert Jana Ptaszyna Wróblewskiego albo Urszuli Dudziak! Oczywiście są też warsztaty kulinarne. Wśród prowadzących jest Agata Wojda – najlepsza szefowa kuchni według przewodnika Gault & Millau Polska – czy znany z telewizyjnych programów kulinarnych David Gaboriaud.
Podlaski smak. Zbyszek wychował się na prostej, ale pysznej kuchni mamy i babci. Nasłuchał się też opowieści o prababce, która w kwestiach smaku była podobno mistrzynią. W domu powtarzano, że „dobry produkt to podstawa” – musi być świeży i z pewnego źródła. Dlatego lepiej nie nastawiajcie się, że na pewno zjecie w Zaścianku coś, co smakowało wam poprzednim razem. Menu zmienia się zależnie od pory roku, urodzaju, a nawet humoru ryb pływających w Bugu – czasem biorą, czasem nie. Gospodarze mają własny sok z brzozy, na łąkach zbierają pokrzywę do sałatek i szczaw. Ela robi znakomitą zupę z jego młodych liści. Zbyszek częstuje gości nalewką owocową i z kwiatów czarnego bzu. W sezonie szparagowym zabiera gości na pole, a potem jest wspólne gotowanie. Pieką chleb, wędzą kiełbasy, robią wędliny. Podobno nic nie przebije tutejszej drożdżówki i gęsiny. A ostatnio coraz więcej tu bezmięsnych pyszności.
Dworek po przejściach. Sam dom, wbrew nazwie, wcale nie przypomina skromnego obejścia szlachty zaściankowej. To raczej okazały dwór. A tak naprawdę był kiedyś szkołą. Chociaż pierwsza pojawiła się plebania, dawniej dom księdza, dziś ukochana przez właścicieli część Zaścianka. Stara szkoła stanęła tu druga. Oba budynki zostały przeniesione z innych podlaskich wsi. Zbyszek to pasjonat – złożył je z niewielkimi zmianami, uwzględniając smaczki tradycyjnej architektury. Z Elą przyjeżdżali w te okolice jeszcze za młodu, na wędrówki z plecakiem. Do wsi Borsuki nie mieli daleko, bo mieszkali w Białej Podlaskiej. Oba domy urządzili stylowo. Pełno w nich antyków. Część z nich Ela odziedziczyła po wuju, inne kupili. Tu każdy mebel ma jakąś historię, np. jedna z kanap była niegdyś ozdobą książęcego pałacu. A każdy gość przywozi nowe opowieści.
Przepisy Eli i Zbyszka Aftaruków
Babka ziemniaczana
Weź: •1½ kg ziemniaków •2 cebule •2 jajka •250 g podgardla •250 g boczku •250 g słoniny •2 ząbki czosnku •pieprz •sól •majeranek •pieprz ziołowy •bułkę tartą
Podgardle i boczek pokrój w kostkę i podsmaż na złoto, oddziel tłuszcz od skwarek. Jedną cebulę i ząbek czosnku posiekaj drobno, podsmaż na wytopionym tłuszczu. Ziemniaki
i drugą cebulę zetrzyj na tarce. Dodaj podsmażoną cebulę z czosnkiem, mięsa, jajka, wyciśnięty ząbek czosnku i przyprawy. Okrągłą formę wysmaruj tłuszczem, posyp bułką i ułóż na dnie plastry słoniny w formie gwiazdy. Na nich rozłóż ciasto ziemniaczane i piecz w 180°C około 1½ godziny.
Babka drożdżowa
Weź: •5¼ szklanki mąki •pół szklanki cukru •pół kostki drożdży •5 żółtek •¼ kostki masła (roztopionego) •torebkę cukru waniliowego •pół szklanki sparzonych rodzynek •¾ szklanki wiórków kokosowych •2 szklanki mleka na kruszonkę: •¼ kostki masła •pół szklanki cukru •szklankę mąki •pół torebki cukru waniliowego dodatkowo: •kilka łyżek bułki tartej •żółtko
Do pół szklanki letniego mleka dodaj drożdże, łyżkę cukru i łyżkę mąki. Zostaw do wyrośnięcia. Wszystkie składniki ciasta, prócz mleka, połącz z rozczynem. Dodawaj po trochu mleka i dobrze zagnieć, żeby ciasto łatwo odchodziło od ręki. Odstaw na około 1½ godziny. Zagnieć składniki kruszonki i wstaw do lodówki. Wyrośnięte ciasto włóż do blachy wysmarowanej tłuszczem
i obsypanej bułką tartą do ¾ wysokości. Wierzch posmaruj roztrzepanym żółtkiem i posyp kruszonką startą na tarce o grubych oczkach. Piecz w 180°C przez ok. 40 minut, aż wierzch
zacznie się rumienić na złoto.
Gęś faszerowana kaszą gryczaną
Weź: •2-3-kilogramową gęś •2 ząbki czosnku •2 łyżki majeranku •sól na farsz: •300 g kaszy gryczanej •150 g wątróbek drobiowych •pietruszkę •marchew •2 cebule •2 jajka •2 łyżki masła •2 ząbki czosnku •3 suszone grzyby •100 g orzechów laskowych •2 łyżki natki pietruszki •łyżkę koperku •sól
Gęś umyj i osusz. Odetnij szyję i końce skrzydełek, natrzyj wyciśniętym czosnkiem i przyprawami. Odłóż w chłodne miejsce na godzinę. Grzyby umyj i namocz. Skrzydełka i szyję zalej litrem zimnej wody, dodaj włoszczyznę, jedną cebulę, grzyby, sól, pieprz i gotuj około godziny. Wywar przecedź. Wsyp wypłukaną kaszę i gotuj na sypko. Umyte wątróbki drobno posiekaj i podsmaż na maśle z posiekaną drugą cebulą. Dodaj kaszę, żółtka, przyprawy, orzechy i połącz z pianą z białek. Gęś napełnij farszem i zaszyj. Piecz min. 2 godziny. Najpierw w 250°C, a gdy się zrumieni, w 180°C. Często podlewaj wodą, a potem sosem.
Kontakt do właścicieli zascianek.home.pl
Tekst: Joanna Zaguła