Wenus i Jowisz, najjaśniejsze planety nieba, 30 czerwca znajdą się wyjątkowo blisko siebie.

Jak oglądać to niecodzienne zjawisko, radzi Mateusz Borkowicz, astronom z Centrum Nauki Kopernik:
– W czerwcowe noce jest tak jasno, że wielu gwiazd nie widać. Ale choć Wenus i Jowisz znajdują się na zachodniej części nieba, a więc tam, gdzie jest najjaśniej, są świetnie widoczne. Wenus, położona niżej, wyróżnia się srebrnozłotym blaskiem a Jowisz, który znajduje się nieco dalej od nas i sprawia wrażenie słabiej świecącego, jest bardziej żółty. Jeżeli będziemy oglądać je przez lunetę, choćby amatorską, przy Jowiszu zobaczymy cztery księżyce. Planety trzeba obserwować z miejsca z otwartym widokiem na zachód, bo są nisko nad horyzontem.

Tekst: Katarzyna Szczerbowska, Karolina Zawadzka  
Zdjęcie: Shutterstock

Zobacz również