Poranna rosa ekspresowo stawia na nogi, ładuje pozytywną energią i hartuje. Chcesz tryskać dobrym humorem przez cały dzień i nie kichać z byle powodu? To biegaj rano po schłodzonej rosą trawie, nawet gdy pada! Przyjemne orzeźwiające mrowienie odczuwane jeszcze długo po spacerze to dowód, że poprawiło się krążenie i przepływ energii w całym organizmie. Trawa działa jak masażysta. Na stopach masz wiele tysięcy zakończeń nerwowych, odpowiedzialnych za połączenia między najważniejszymi częściami ciała. Gdy chodzisz boso, do stóp dociera więcej tlenu i składników odżywczych.Pierwsza rundka po trawie nie powinna trwać za długo – minutę, dwie. Po powrocie do domu wytrzyj nogi do sucha, żeby dobrze je rozgrzać, włóż skarpetki. Przedłużaj spacer każdego dnia, niezależnie od pogody. Już żyjący tysiące lat temu Hipokrates mawiał: „Najlepsze obuwie to brak obuwia”.

Tekst: Katarzyna Szczerbowska, Karolina Zawadzka
Zdjęcia: Shutterstock

Zobacz również