Zanim przyjdą dni bure i ponure, natura daje nam swój ostatni, najpiękniejszy spektakl. Cieszmy się tą eksplozją złota i purpury w parkach, lasach, ogrodach!
Już podczas zakładania ogrodu warto pomyśleć o tym, jak będzie on wyglądać jesienią. Jak przebarwią się liście i owoce.
I tak na przykład: krzew berberysu wiosną kwitnie na żółto, latem mieni się odcieniami zieleni i złota, jesienią owocuje na czerwono, a także przebarwia się na purpurowo. Ognik szkarłatny wiosną pokrywa się białym kwieciem, latem zdobi zielonymi liśćmi, a jesienią wydaje żółte albo pąsowe owoce. Z kolei dereń biały ma niewielkie białe owoce opalizujące na błękitno oraz czerwone pędy, szczególnie dekoracyjne zimą. Elegancka, ciemna zieleń bluszczu pospolitego – piękna przez cały rok – podkreśla urok cienistych zakątków. W miejscach nasłonecznionych doskonale się sprawdza winobluszcz pięciolistkowy. Jego liście jesienią stają się szkarłatne.
W różnych częściach ogrodu warto sadzić oryginalne trzmieliny. Znajdziemy wśród nich ładnie przebarwiające się krzewy o dekoracyjnych owocach, żółtych i zielonych liściach. Rosną one dobrze w słońcu i w półcieniu. Wybierajmy odmiany o barwnych liściach, szczególnie te ze złocistą obwódką. To odmiana Emerald’n Gold, ale warto sięgnąć też po Sunspot – niską, tworzącą kobierce o wysokości 20–30 cm. Ma piękne, lśniące, zielone liście z żółtozłocistym paskiem. Złociste i srebrzyste trzmieliny ożywiają ciemne zakątki i są wspaniałą ozdobą ogrodu późną jesienią, a nawet zimą.
Tekst: Patrycja Sapiełkin
Fotografie: Joanna Kossak (współpraca Barbara Przasnyska), Joanna Zatorska, Gap Photos