Coraz więcej osób docenia urodę i zalety domów z drewna.
Powietrze w takich budynkach jest zupełnie inne. I to nie tylko dlatego, że drewno pachnie, a niektóre gatunki iglaste mają właściwości lecznicze, ale przede wszystkim dlatego, że ściany „oddychają”. Dzięki temu mamy w domu stałą wymianę powietrza (nie ma zaduchu ani wilgoci) oraz izolację termiczną, co oznacza, że oddychamy zawsze czystym, nasyconym tlenem powietrzem o najlepszej dla człowieka (45-57%) wilgotności.
Budzimy się w pachnącej sypialni i nie czujemy w ustach „kołka”, tylko język, a na wysuszonej skórze twarzy nie odbija się cały rzucik z powłoczki. Nie musimy się też obawiać wilgotności Wietnamu, którą czasami udaje się osiągnąć, gdy zimą przesadzimy z nawilżaniem. Niezwykłość drewna polega bowiem na tym, że kiedy w domu jest zbyt mokro, wchłania wilgoć, a podczas suszy ją oddaje.
Do plusów trzeba jeszcze dodać ekologiczność, estetykę i długowieczność. Przykładem mogą być stare chaty czy dworki Andriollego z ażurowymi werandami budowane wzdłuż tzw. linii otwockiej na przełomie XIX i XX wieku, nazwane przez K.I. Gałczyńskiego „Świdermajerami”. Do tej pory cieszą oczy w dawnych miejscowościach letniskowych, m.in. koło Otwocka, a także w Rybienku Leśnym, i są wciąż obiektem pożądania. Bez wad?
Specjaliści od drewnianych konstrukcji wymieniają ich kilka, a związane są one między innymi ze znalezieniem odpowiednio (fabrycznie) wysuszonego materiału, precyzją budowania i z właściwym zabezpieczeniem drewna. Jest też i taka, którą można uznać za zaletę. Drewniane domy szybko się wychładzają, jeśli nie są ogrzewane w zimowe miesiące. Ale jednocześnie bardzo szybko dają się ogrzać, czego nie można powiedzieć o domach murowanych, na których osuszenie i ogrzanie trzeba poczekać znacznie dłużej.
Najpopularniejsze obecnie systemy budowlane oparte na konstrukcjach drewnianych to domy szkieletowe (powstają od razu bezpośrednio na działce), domy z bali pełnych oraz gotowe, montowane z prefabrykatów. Te ostatnie powstają najszybciej – montaż trwa zaledwie 2-3 dni. Na budowę trzeba zaś liczyć 2-12 tygodni, ale takie domy można stawiać nawet zimą i stosunkowo łatwo dają się z czasem przebudować. Spełniając marzenia o własnym domku, może warto zdecydować się na konstrukcję drewnianą.
Tekst: Urszula Bajorek
Fotografie: Michał Skorupski, serwisy prasowe
wykorzystałam: www.szkielet.com.pl, www.domydrewniane.podlasie.pl