Tradycyjne polskie smakołyki w nowej, zaskakującej odsłonie. Jak podać ser koryciński swojski – podpowiada Agata Wojda, szef restauracji Opasły Tom PIW z Warszawy.
Jej danie to pomysł nie tylko na ser, wykorzystała bowiem aż cztery polskie produkty nagrodzone Europejskim Znakiem Jakości. Ser koryciński, truskawkę kaszubską, olej rydzowy oraz polsko-litewski miód z Sejneńszczyzny/Łoździejszczyzny.
• 200 g sera korycińskiego swojskiego
• 6 czerwonych papryk
• sok z połowy cytryny
• 2 łyżki miodu z Sejneńszczyzny/ Łoździejszczyzny/Seinų/Lazdijų krašto medus
• 200 g truskawki kaszubskiej/ kaszëbskô malëny
• 4 gałązki rozmarynu
• 3 łyżki oleju rydzowego
• sól, pieprz młotkowany
1. Paprykę bez nasion smarujemy dwiema łyżkami oleju rydzowego, oprószamy solą i pieprzem, nacieramy rozmarynem. Pieczemy na pergaminie w 180°C przez prawie 20 minut (jest gotowa, gdy jej skórka miejscami robi się czarna), potem wkładamy do foliowego woreczka, wiążemy, studzimy przez 10 minut, obieramy ze skórki.
2. Kilka truskawek kaszubskich odkładamy do dekoracji, resztę miksujemy z łyżką oleju rydzowego, miodem z Sejneńszczyzny i sokiem cytrynowym, a potem przecieramy przez gęste sitko, żeby pozbawić sos pestek. Pośrodku talerza robimy z niego piękną czerwoną kałużę.
3.Teraz układamy piramidę z sera korycińskiego swojskiego z czarnuszką lub czosnkowego i ćwiartek pieczonej papryki. Dekorujemy kawałkami truskawek, lekko solimy. Robimy czerwone kleksy z sosu. Można dodać małe listki świeżego szpinaku. Przekąska gotowa.
Opracowanie: Joanna Halena
Zdjęcia: Łukasz Zandecki (Agata Wojda), ARR