Gdy zajdzie słońce, ogród zacznie magiczną opowieść. Przy blasku lampionów, latarenek, świec i owadów...
W ciągu dnia pielemy, kosimy, sadzimy i cieszymy się zielenią. Dopiero wieczorem zaczyna się magia. Niezwykły nastrój buduje oświetlenie. Podobnie jak w domu, nie wystarczy jedna, choćby najbardziej efektowna lampa.
Projektując ogród, warto poznać triki, dzięki którym z okrytych ciemnością roślin wydobędziemy to, co najładniejsze. Ścieżki podświetlamy halogenami wpuszczonymi w murawę albo specjalnymi kostkami z wbudowaną lampą. Drzewa i krzewy wyglądają niesamowicie, gdy strumień światła puścimy od dołu. Można też stworzyć efekt księżycowy, montując drobne lampki na gałęziach, a na oczka wodne wypuszczając pływające jak łódki lampiony. Jednak najbardziej magiczne są solary. Nagrzewane przez słońce w ciągu dnia nocą zabłysną niczym klejnoty.
Tekst: Agata Daniluk
Zdjęcia: Serwisy prasowe firm, Susan Findlay/Masterfile/East News, Living4media/Free