Folia do zadań specjalnych
Też myślisz, że folia aluminiowa służy tylko do pieczenia lub zawijania kanapek? No to się mylisz.
Można nią np. ostrzyć nożyczki – wystarczy złożyć folię w kilka warstw i po prostu ją ciąć do uzyskania odpowiedniej ostrości. Doskonale sprawdzi się także w praniu – zrób z niej kulkę i wrzuć do pralki albo suszarki, a ubrania nie będą się elektryzować! Zgnieciona folia to także idealny czyścik do grilla, piekarnika lub garnków i patelni, do których przywarły resztki jedzenia. Pomaga w walce z rdzą, która schodzi błyskawicznie, gdy dodatkowo folię zanurzymy w coli. Latem to superizolator. Owiń nią szklanki z zimnymi napojami (błyszczącym na zewnątrz) – a dłużej zachowają przyjemną temperaturę. A jeśli spełniła swe zadanie, nie wyrzucaj jej! Wymyj wodą i mydłem, rozprostuj (można nawet rozwałkować) i użyj ponownie.
Tekst: Weronika Kowalkowska