Blogerka, Małgorzata Dzięgielewska, mówi, że warto czekać cały rok, żeby poczuć ten niepowtarzalny zapach. To jakby przenieść las do własnej kuchni...
Nie ma takiej siły na ziemi, która skłoniłaby mnie do grzybobrania. Do lasu i owszem, zaglądam – głównie po to, by poczuć mech pod stopami i napełnić płuca zapachem żywicy czy leśnego runa. Napotkane grzyby mijam jednak nietknięte, nie poświęcając nawet pół sekundy na rozpatrywanie, czy są trujące, czy jadalne.
Niektórzy mówią, że to głupota – ja uważam, że głos rozsądku. Łamię się jednak, gdy widzę pomarańczowe kapelusze i, wracając do domu, kupuję świeżutkie kurki pod samym lasem – zadowolona z obfitych łowów. Wrzucam je na rozgrzaną patelnię wraz z cebulką. Warto czekać cały rok, żeby poczuć ten niepowtarzalny zapach.
To jakby cały las przenieść do własnej kuchni… Znów szykuje się pyszna uczta!
Risotto z kurkami
Weź: •150 g kurek •szklankę mieszanki 3 zbóż – ryżu arborio, pszenicy, kaszy jęczmiennej perłowej •1-2 ząbki utartego czosnku •cebulę •kilka suszonych pomidorów z zalewy •pół szklanki białego wytrawnego wina •2-3 szklanki bulionu warzywnego •garść poszatkowanej natki pietruszki •garść płatków parmezanu •2 łyżki oleju do smażenia •2 łyżeczki oliwy extra vergine •pieprz
Kurki oczyść i pokrój. Cebulę posiekaj, pomidory pokrój w paseczki. W głębokiej patelni rozgrzej oliwę, wrzuć cebulkę i smaż, aż się zeszkli. Dodaj kurki i smaż kilka minut na niewielkim ogniu. Potem wsyp czosnek, mieszankę ziaren i chwilę przesmaż. Zalej białym winem – duś, aż odparuje. Wlej chochelkę wrzącego bulionu (garnuszek najlepiej trzymać na maleńkim ogniu, żeby cały czas był wrzący). Gotuj, często mieszając, aż odparuje. Wrzuć pokrojone pomidory. Bulion dolewaj po chochelce, aż ziarna zmiękną, popieprz. Zdejmij z ognia i wsyp natkę. Na talerzach udekoruj parmezanem i kropelką oliwy.
***
Zupa z grzybami i fasolką
Weź: •300 g kurek •2 ząbki czosnku •cebulę •3 łyżki oliwy •2 marchewki •niedużą pietruszkę •2-3 łodygi selera naciowego •pół bulwy kopru włoskiego •150 g zielonej fasolki szparagowej •kilka suszonych pomidorów w zalewie •litr bulionu grzybowego •pieprz czarny do smaku •małe opakowanie śmietanki 30% •pół pęczka posiekanego koperku
Kurki oczyść i pokrój, cebulę posiekaj, czosnek przeciśnij przez praskę. Warzywa umyj, osusz, pokrój w kostkę lub słupki, pomidory suszone w paski. W garnku rozgrzej oliwę, zeszklij na niej cebulę, dodaj kurki i smaż, aż lekko zmiękną. Wciśnij czosnek, smaż jeszcze minutę. Zalej bulionem. Wrzuć wszystkie warzywa i gotuj na niewielkim ogniu pół godziny, aż zmiękną. Dopraw solą i pieprzem, zalej śmietanką. Wsyp posiekany koperek. W razie potrzeby jeszcze dopraw.
(Zupa inspirowana przepisem z magazynu „Kuchnia”)
Więcej na: www.pieprzczywanilia.blogspot.com
Tekst: Małgorzata Dzięgielewska, autorka bloga Pieprz czy Wanilia. Z wykształcenia architekt, z zamiłowania fotograf. Nałogowo czyta książki, pije kawę i zjada lody.