Naturalna chemia
Niezaprzeczalnym liderem w tej kategorii jest... stary, dobry ocet.
Dodany do wody (pół filiżanki octu na dwa litry wody) czyści podłogi panelowe i ceramiczne, linoleum, blaty kuchenne, kafelki, kuchenki itp. Fenomenalnie rozpuszcza tłuste zabrudzenia. Nadaje się także do mycia okien. Sok cytrynowy jest ekspertem w czyszczeniu desek do krojenia i usuwaniu kamienia z kranów, umywalek, wanien etc. Wystarczy dać mu trochę czasu: od kilku minut do kilku godzin, potem solidnie wyszorować i zmyć wodą.
Nieoczekiwane zastosowanie ma także coca-cola. Ten niezbyt zdrowy (cukier!!!) napój może i niszczy zęby, ale za to wspaniale czyści... muszle klozetowe. Wlewamy go na noc, a rano traktujemy szczotką, spuszczamy wodę i voilà! Szans z colą nie ma także rdza – zanurzona w niej na kilka godzin rozpuszcza się niczym bałwan w lipcowe popołudnie. Płyn do płukania tkanin zastąpi „setka” octu albo soda oczyszczona. Soda rozpuszcza też tłuszcz, smary czy wosk. Poradzi sobie nawet z trudnymi plamami ze szminki i zneutralizuje przykre zapachy. Uwaga: używając jej, załóżcie gumowe rękawiczki.
Tekst: Weronika Kowalkowska
Zdjęcia: Stockfood/Free, shutterstock.com