Sałata szparagowa – głąbik krakowski

Cudze chwalimy, a swego nie znamy – stwierdzenie to jak ulał pasuje do głąbika.

Parę dekad temu cieszył się popularnością w okolicach Krakowa, lecz nigdy nie trafił do szerokiej uprawy jak np. sałata masłowa. A szkoda.

Kiedy sadzić? Na warzywnych grządkach możemy wysiewać go już w kwietniu. Najsmaczniejsze są całe łodygi kwiatostanowe zbierane tuż przed zakwitnięciem.
Kiedy zbierać? Liście można rwać na bieżąco w miarę potrzeby, zaczynając od tych największych, położonych najniżej na pędzie. Kiedy roślina będzie bliska zakwitnięcia,
stożkowate, zgrubiałe łodygi będą gotowe do wycięcia w całości.
Jak pielęgnować? Kluczem do sukcesu w uprawie wszystkich sałat jest – przekornie – pośpiech, zwykle wróg każdego ogrodnika. Im szybciej głąbik urośnie, tym bardziej będzie soczysty i delikatniejszy w smaku. Zapewni to przede wszystkim regularne podlewanie. Susza opóźniająca wzrost sałaty jest odpowiedzialna za gorzki posmak liści. Głąbik doskonale udaje się
w uprawie nawet na ziemiach mało żyznych. To duży plus, bo nawożenie sałat nie jest wskazane.

Jak smakuje? Oczywiście, jak wszystkie inne sałaty, liście głąbika można jeść na surowo, jednak małopolskim specjałem była niegdyś kiszona sałata szparagowa, z której przygotowywano później zupę na wzór ogórkowej. Jego łodygi wybornie smakują także w bardziej nowoczesnej wersji, na przykład zblanszowane na patelni w towarzystwie innych nowalijek.

Zdjęcia gap photos, shutterstock, materiały prasowe

Zobacz również