Dopasowujemy kwiatki do zastawy, żeby było wesoło i odświętnie. Tak że mucha nie siada, a motyl... i owszem.
WZORY
Pierwsze przykazanie w dekorowaniu stołów to: nie przesadzaj. Jeśli masz zastawę w kwiatki, komponuj żywe bukiety z umiarem i lepiej odpuść sobie kwieciste i bardzo wzorzyste dodatki (na przykład serwetki w kratkę, mocne pasy etc.). Oczopląs od nadmiaru deseni nie umila jedzenia... Ciekawym pomysłem jest zestawianie na jednym stole gładkiej porcelany w różnych kolorach.
To pomysł dla tych, których nudzą sztywne reguły i naczynka do kompletu. Wtedy stół staje się prawdziwą kolorowanką. Zobaczcie, jak świeżo wygląda turkus z pomarańczą albo połączenie fioletu i zieleni.
DOBRE TŁO...
Czyli obrus albo... jego brak. Wszystko zależy od zastawy. Biała w kwiatki trochę zniknie na odświętnym śnieżnym obrusie, ale już postawiona na gołym blacie z pięknego drewna ożyje. Szary obrus z kolei niewtajemniczonemu wyda się nudny, ale właśnie ta barwa podbija kolorową zastawę. Naczynia powinny kontrastować z tłem, wtedy dopiero widać ozdobne detale. Żeby pięknie udekorować stół na wiosnę czy od święta, wcale nie trzeba się napracować. Po co układać bukiet gigant, gdy wystarczy kilka małych wazoników i pojedyncze kwiaty.
Tekst: Beata Majchrowska
Zdjęcia: materiały prasowe firm