Dzwoneczek na szyi kota to nie kaprys pańci. Po prostu nie wynaleziono jeszcze lepszego sposobu, by ostrzec ptaki przed naszym drapieżnikiem. Bo choć w domu czeka pełna miska karmy, jemu i tak się marzy „z ptaszka małego choć parę udeczek”.

Ważne jednak, by chroniąc ptaki, nie narażać na niebezpieczeństwo kota. Dlatego nie jest obojętne, na czym zawiesimy dzwoneczek. Najlepiej kupić specjalną obróżkę, z której zwierzak będzie umiał się uwolnić, jeśli o coś zaczepi. Ma ona zwykle wszyty kawałek gumki, by łatwo dało się wyswobodzić łepek, lub zmyślnie skonstruowane zapięcie, które w razie potrzeby samo się otwiera.

Już lepiej kupić drugi dzwoneczek w sezonie, niż czekać na ulubieńca, który nie wraca i nie wraca…

Zobacz również