Piękne kasztanowce giną, niszczy je niepozorny motyl szrotówek kasztanowcowiaczek.
Możesz pomóc swojemu drzewu, grabiąc i paląc jego liście. W nich zimują bowiem poczwarki odporne na niskie temperatury: wytrzymują mrozy do minus 23 stopni Celsjusza. Z każdej porcji liści, która przetrwa do wiosny, wylęgną się tysiące nowych motyli. Dokładne grabienie i palenie liści to najprostsza i dość skuteczna metoda walki ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem. Nie gwarantuje, że pozbędziesz się całkowicie szkodnika z ogrodu (część może schronić się w żywopłotach czy krzakach lub – w czasie grabienia – spaść na ziemię), ale ograniczysz jego występowanie nawet o jedną trzecią.