Na jesienną chrypkę

Pierwsze zimne dni i pierwsze przeziębienia. Kto mieszka blisko lasu, szybko poradzi sobie z chrypką i katarem.

Wystarczy robić inhalacje z pędów sosny lub jagód jałowca – garść czy dwie zalej wrzątkiem, przykryj głowę ręcznikiem i wdychaj opary tak długo, jak dasz radę.

Możesz płukać gardło wywarem z kory dębu (2 łyżki na 1/2 l wody) i jagód jałowca.

reklama

Pyszny jest syrop z czarnego bzu – kilogram owoców zasyp 1/2 kg cukru i zalej szklanką wody. Gotuj powoli, nie dopuszczając do wrzenia, aż uzyskasz gęsty syrop. Pij po łyżce 5 razy dziennie.

Polecam też szybki, domowy syrop z cebuli albo czerwonego buraka – pokrojoną w plasterki cebulę zasyp cukrem i poczekaj, aż puści sok, który wypijesz ze smakiem i pożytkiem dla zdrowia. W buraku wydrąż dziurę, wsyp łyżkę cukru i włóż do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni Celsjusza – zrobi się pyszny syrop.

Możesz też ratować się czosnkiem z miodem – kilka ząbków zmiażdż i zalej miodem. Pij po łyżeczce, kiedy trzeba.


Tekst: Redakcja

Zobacz również