Domki na drzewach
Na początku było marzenie, potem pomysł, wygrany konkurs „Gazety Wyborczej” i Raiffeisen Banku, suta nagroda pieniężna, aż wreszcie własna firma założona dzięki tej nagrodzie.
Pan Piotr Jakubowski jako pierwszy w Polsce wziął się za spełnianie marzeń, które tkwią w niemal każdym z nas – marzeń o domku na drzewie. Jego firma zbuduje ponoć, co tylko klient każe – od małych domków na potrzeby dzieciarni, po solidny taras widokowy, bungalow albo zamczysko rodem z bajek.
Oczywiście, przed rozpoczęciem budowy wybrane drzewo czeka wizyta u lekarza. Sprowadzony przez firmę arborysta zbada je bardzo dokładnie i zaopiniuje, czy można stawiać domek, a jeśli tak, to jak duży i na których gałęziach. Jeżeli nie macie odpowiedniego drzewa, proszę nie rozpaczać. Domek można wesprzeć na palach albo murze posesji.
Koszta nie są niskie: 9-12 tys. zł za domek dla dzieci, po około 60 tys. zł za dużą konstrukcję dla dorosłych. Ale za tę sumę kupujemy sobie radochę na dobrych kilka dziesięcioleci.
Więcej na: www.domek-na-drzewie.pl