Wykąp kwiatki
Wiosną staramy się, aby domowe rośliny szybko odzyskały ładny i zdrowy wygląd. Zaczynamy je nawozić, pamiętamy o przesadzaniu, ale często zapominamy o... kąpieli.
Umytym kwiatom łatwiej oddychać i korzystać z promieni słońca. Zimowe, suche i ciepłe powietrze w domu sprzyja rozwojowi przędziorków – maleńkich roztoczy. Zaatakowane rośliny mają blade liście i spowija je delikatna pajęczynka. Usuniemy ją wodą. Kąpiel będzie skuteczniejsza, jeśli dodamy do niej zwykłego płynu do mycia naczyń, np. ludwika (łyżeczka na litr). Pamiętajmy, by dobrze zabezpieczyć bryłę korzeniową przed detergentem i nadmiarem wody. Mniejsze doniczki można wstawić do torby foliowej i szczelnie ją zawiązać wokół łodygi. Przy dużych pojemnikach przyda się płachta folii przykrywająca całe podłoże. Rośliny o dużych liściach i te, które trudno przenieść, zmywamy miękką ściereczką, pamiętając o spodzie liści – tam kryje się większość szkodników. Szmatkę często płuczemy.
Jeżeli na kwiatku były tarczniki lub wełnowce, przemywamy liście denaturatem. Mniejsze rośliny kąpiemy całe, zanurzając je w wiaderku lub misce. Po myciu nie trzeba już spłukiwać liści; nabłyszczacz w płynie do naczyń zapewni im ładny wygląd. Kaktusy można myć przy pomocy spryskiwacza lub pod prysznicem (uwaga na korzenie!). Rośliny o liściach pokrytych delikatnymi włoskami, np. begonie, lepiej odkurzyć na sucho miękkim pędzelkiem.
Tekst: Redakcja
Fotografia: Mak Media/Flora Press