Pospiesz się, zanim wiewiórki obgryzą gorzkawe jagody jałowca, i zgromadź ich trochę w domowej spiżarni. Luty to najlepszy czas na jałowcowe zbiory. Aromatyczne, ciemne kuleczki zdążyły już nieco przemarznąć, dzięki czemu są wyrazistsze w smaku i łatwiej opadają.
Aby się nie pokłuć przy zbieraniu, wystarczy położyć pod krzewem płachtę, a potem delikatnie otrząsać owoce grabkami. Ale tylko te ciemne, prawie czarne. Na pędach jałowca rosną też owoce zielone, tegoroczne i niedojrzałe. A potem?
Jałowcowe jagody dodajemy do zimowych dań z dziczyzny i kapusty. Z ziaren zalanych spirytusem robimy zaś świetną nalewkę na trawienie.
Jak zrobić jałowcówkę?
weź: 70 ziaren jałowca, łyżkę cukru, litr wódki
Umyte ziarna rozgnieć w moździerzu, wsyp do słoika i zasyp cukrem, a następnie zalej wódką. Trzmaj w ciemnym miejscu i co kilka dni potrząśnij słojem. Po czterech tygodniach przefiltruj całość przez durszlak/sito i przelej do butelki, szczelnie zamknij. Nalewkę schowaj do piwnicy jeszcze na trzy miesiące.
Tekst: red. Weranda Country
Zdjęcia: Shutterstock