Bądź dobry dla drzewka
Jeśli marzy wam się choinka ekologiczna, a nie ukradziona, poszukajcie jej w leśniczówce. W wielu miejscach można wybrać iglak prosto z lasu. A po świętach nie wyrzucajcie go do śmieci.
Jak to możliwe, że cięta choinka jest ekologiczna? – Drzewka hodujemy na specjalnych plantacjach zakładanych pod liniami energetycznymi, gdzie wysokie drzewa rosnąć nie mogą – przekonuje Joanna Sienkiewicz z olsztyńskich Lasów Państwowych. – Nawet wycięte przynoszą pożytek: ich korzenie zostają w glebie i wzbogacają ją w próchnicę.
Zazwyczaj, gdy choinka przestaje ładnie wyglądać, ląduje na śmietniku. Ale przecież można się jej pozbyć w sposób znacznie bardziej cywilizowany. Suchy szkielet tylko pozornie jest bezużyteczny – warto go pociąć i dodać do kompostu. Albo spalić, a popiołem odżywić ziemię wokół kwiatów. Przyda się nawet igliwie – rozsypane przy rododendronach, wrzoścach czy borówkach amerykańskich zakwasi im glebę.
Jak dbać o iglaczek, żeby długo ładnie wyglądał? Po pierwsze – radzą leśnicy – trzeba go kupić jak najpóźniej, nawet w Wigilię, a potem trzymać w chłodzie. Honorowe miejsce przy kominku (albo kaloryferze) nie jest dobrym pomysłem, bo drzewko szybciej zrzuci igły. Nawet cięte powinniśmy wstawić do stojaka z wodą; pień ma być w niej zanurzony cały czas.
Jeśli wybierzemy drzewko w doniczce, które później chcemy przesadzić do ogródka, musimy sprawdzić, czy ma korzenie. Wyjmujemy i oglądamy. Korzenie powinny być gęste i wijące. Krótkie i przycięte pod kształt doniczki nie wystarczą, by choinka przeżyła (została prawdopodobnie wyrąbana z ziemi i na siłę wciśnięta do osłonki). Jeśli nie chce wyjść z donicy – oglądamy przynajmniej ziemię. Gdy choinka w niej dorastała – ziemię pokrywają zwykle mchy, a od spodu, przez dziurkę do drenażu, wystają korzenie.
Pamiętajmy o podlewaniu. W suchej ziemi drzewko w kilka dni uschnie. Także po świętach choinkę trzeba troskliwie pielęgnować. – Jeśli stała kilka dni w cieple, jest rozhartowana – mówi Anna Malinowska, rzeczniczka Lasów Państwowych. – Wystawiona na mróz nie doczeka wiosny, powinniśmy ją więc stopniowo przyzwyczajać do wyniesienia na dwór w chłodniejszym pokoju, garażu albo na tarasie. Przesadzamy do ogrodu nie za wcześnie, dopiero wtedy, gdy rozmarznie ziemia.
***
Kiedy po choinkę?
Sprzedaż w lasach rusza zwykle tydzień, dziesięć dni przed świętami. Warto zadzwonić i się upewnić. U leśników wybór nie jest może duży – zwykle są to świerki pospolite, kłujące albo jodły – ceny za to konkurencyjne.
Tekst: Joanna Halena
Zdjęcia: Flora Press, F.Strauss/Mak Media Agency