Kocie ziółka

Koty mają różne smaki. O rybie i polędwicy wołowej wie pewnie każdy, kto ma zaszczyt dzielić z futrzakiem dom, fotel i łoże. Ale o warzywach i ziołach?
Tymczasem warto zadbać, by mały drapieżnik, poza mięsem, dostał też porcję zieleniny. Zwłaszcza teraz, bo latem sam się o siebie zatroszczy i poskubie jakąś trawkę przed domem. Zimą za to niechybnie zabierze się za wygryzanie kwiatków doniczkowych (ulubione to trzykrotki, asparagusy, pelargonie). Po co kotu rośliny? Otóż, podobnie jak my, potrzebuje o tej porze roku więcej witamin, a błonnik pomaga mu usunąć z przewodu pokarmowego wylizane z futra martwe włosy.
Poza tym niektóre koty po prostu lubią jeść to, co ich pan, choćby to była bazylia, bób, fasolka szparagowa albo inny groszek. Tak więc, w trosce o pupila i kwiatki na parapetach, załóżcie hodowlę kocich ziółek. Wśród nich koniecznie powinny się znaleźć melisa, rozmaryn, rukola i oczywiście kocimiętka. Gotową mieszankę nasion traw można kupić w sklepach zoologicznych. Wasz kot z pewnością doceni ten prezent.
Fotografie: Stockfood/Free