Jak leczyć się imbirem i pieprzem cayenne?
Imbir ułatwia trawienie, łagodzi mdłości, zbija podwyższony cholesterol, poprawia ukrwienie mózgu – dla Azjatów jest cudownym lekiem na całe zło.
Uprawiają go od ponad 3000 lat i dosypują do wielu potraw – zimnych, ciepłych, słodkich, słonych i kwaśnych. To, oczywiście, nie wszystkie zalety cudownej rośliny. Otóż leczy również migreny, przynosi ulgę chorym stawom, które dają nam się we znaki przy zmianie pogody i ochłodzeniach, rozgrzewa, gdy przemarzniemy. Wszystko to dzięki substancjom przeciwzapalnym; farmaceuci wykorzystują je do produkcji maści i plastrów rozgrzewających.
Jak leczyć się imbirem?
Najlepszy jest w herbatce. Korzeń pokrójcie w cieniutkie plasterki i dwa lub trzy wrzućcie do filiżanki na koniec parzenia, jak cytrynę. Napój będzie miał ostrzejszy, gorzko-słodkawy smak, rozgrzeje was niemal natychmiast. Wypocicie dzięki niemu choróbsko.
Pyszna jest też kawa imbirowa – poprawia koncentrację i stawia na nogi, gdy jesteśmy przemęczeni – do świeżo zmielonych ziaren dodajcie szczyptę imbiru, odrobinę cynamonu i zalejcie wrzątkiem. Nie wyrzucajcie fusów. Zmieszane z olejem migdałowym zastępują piling w tubie – rozgrzewają, poprawiają krążenie, oczyszczają, modelują uda, brzuch, pośladki.
Możecie też zaopatrzyć spiżarnię w imbir kandyzowany (i pogryzać go jak cukierki) albo mielony, który pasuje do pierniczków, sałatek owocowych, pieczonych jabłek.
Pieprz cayenne na oDPORNość
Jeśli chcecie poprawić swoją odporność, spróbujcie kuracji pieprzem cayenne (kajeńskim), czyli mielonym chili. Możecie przygotować z niego napój, który pobudza krążenie, sprawia, że robi nam się ciepło (przy okazji spalamy tłuszcz), zapobiega przeziębieniom.
Oto przepis: do szklanki ciepłej wody wyciśnijcie sok z cytryny, dodajcie dwie łyżeczki miodu, szczyptę cayenne, wymieszajcie i ciepłe wypijcie.
Możecie też pół łyżeczki pieprzu zalać połową szklanki wrzątku, przykryć i parzyć przez 10 minut. Napar musicie przecedzić, a potem wypić w ciągu dnia (pijcie przed posiłkami, do filiżanki z gorącą wodą lub herbaty osłodzonej miodem dodawajcie dwie łyżeczki naparu).
Po dwóch, trzech dniach kuracja postawi was na nogi. Napój nadaje się do płukania gardła, pomaga przy bólu głowy. Mieszkańcy Karaibów jedzą ziarna pieprzu kajeńskiego jak jabłka. Zawarta w nich kapsaicyna działa podobnie jak witaminy C, E i A – ratuje przed chorobami serca i chroni przed rakiem. Cayenne jest doskonałą przyprawą do serów, farszów mięsnych i mięsno-jarzynowych, można go dodawać do sałatek, surówek, sosów, jajek. Świetnie smakuje z cebulą, fasolą, kalafiorem.
Tekst: Joanna Halena
Fotografie: Shutterstock