Liliowiec kwitnie tylko przez dobę. Na szczęście codziennie rozwijają się kolejne kwiaty i tak przez całe lato.
Jeśli nie jesteśmy mistrzami ogrodnictwa, a marzymy o wyjątkowym i niewymagającym klombie, to roślina dla nas. Kolorami przyprawia o zawrót głowy. Jedyny warunek: potrzebuje dużo słońca. W cienistym zakątku też może żyć, ale wtedy zachwyci raczej trawiastymi liśćmi.
Liliowce raz wsadzone rosną nawet kilkadziesiąt lat. Karpy warto tylko co jakiś czas odmłodzić: wykopać, podzielić i rozsadzić. Wtedy nie konkurują ze sobą o słońce i wodę, a tę bardzo lubią. Ogrodnicy mawiają, że najlepiej by im było... pod rynną. Wystarczy jednak oczko wodne, strumyk.
Ich kwitnienie można przedłużyć: gdy przy-tniemy łodygi tuż nad liśćmi, pobudzimy roślinę. No i koniecznie obrywajmy usychające kwiaty.
Liliowce nazywa się śmieciowymi roślinami. – Bo najlepiej rosną te, które już się komuś znudziły i zostały wyrzucone z rabatki – mówi Iwona Sępolińska z działu ogrodniczego OBI. Wyrasta wtedy taka piękność w rowie, a my się dziwimy, skąd się tam wzięła. To najlepszy dowód, jak odporne są na pogodę i nasze humory.
Tekst: Monika Grzybowska
Zdjęcia: Joanna Kossak/www.botanypress.com (współpraca: Barbara Przasnyska), Gap Photos/Medium, shutterstock.com