Gdy wszystkie rośliny zaczynają usychać, pojawia się zawsze „spóźniony” – aster gawędka. Letni akcent w ogrodzie, który odczarowuje jesień.
Astry najbujniej kwitną w październiku, tuż przed dniem imienin Marcina. Dlatego są nazywane marcinkami. Cieszmy się nimi, bo to ostatni letni akcent w naszym ogrodzie. Nawet wrzosy powoli już przemijają, tymczasem wiele odmian tych wieloletnich astrów wciąż jeszcze rozwija fioletowe, białe i różowe kwiaty.
Gdzie sadzić astry?
Gawędki najpiękniej wyglądają na tle łanów ozdobnych traw i na bylinowych rabatach. Dobrze im będzie na słonecznym stanowisku, w żyznej ziemi o lekko zasadowym odczynie.
Jak sadzić?
Z sadzonek, nigdy z nasion. Sadzonki najlepiej przygotować wczesną wiosną z podziału rozrośniętych kęp. A jeśli kupujemy w szkółce, możemy je wsadzać praktycznie przez cały sezon, nawet tuż przed porą kwitnienia.
Jak pielęgnować astry?
Nie sprawią nam wiele kłopotu. Nie pozwólmy tylko, by przyćmiły i zacieniły je bardziej okazałe gatunki kwiatów. Podlewajmy, kiedy doskwiera susza, od czasu do czasu zasilmy nawozem. Tak długo czekały na swój czas, że teraz szkoda by było stracić to widowisko!
Tekst: Łukasz Skop, autor bloga Bez-Ogródek/wer.red.
Zdjęcia: Shutterstock, Pixabay