rodzaje dyni

Czy wiesz, że nie każda dynia jest dobra na zupę? Sprawdź jaki rodzaj dyni używać do jakich dań

Sport[STARE]

Dynia to najbardziej wszechstronne jesienne warzywo, z którego możemy przygotować i aromatyczną zupę, i zapiekankę, i wyjątkowe ozdoby do domu. Odmian dyni jest mnóstwo, warto więc przed zakupami w warzywniaku sprawdzić, jaka będzie najlepsza do naszych celów.

reklama
dynia makaronowa

Najlepsze dynie są zawsze twarde, mają nieuszkodzoną czystą skórkę. Dojrzałe okazy wydają głuchy odgłos, kiedy w nie pukamy palcem. 

Dynia makaronowa

Na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie. Ma owalny kształt i jasnożółtą lub kremową skórkę. Ale jej sekret kryje się we wnętrzu. Po ugotowaniu lub upieczeniu miąższ rozpada się na włókna przypominające nitki makaronu. Wystarczy dynię ponakłuwać i gotować przez 45 minut. Po przekrojeniu i usunięciu pestek skrobiemy ją widelcem jak grabkami. Wtedy oddzielają się zgrabne kluseczki. Jeśli nie mamy wielkiego gara, można dynię przekroić na pół i zapiekać w 180 stopniach przez godzinę. Niteczki wyskrobujemy tak samo jak w gotowanej. Ponieważ są bardzo jędrne i delikatne w smaku, świetnie udają spaghetti i można je polewać sosami. Zarówno tradycyjnymi – mięsnymi, śmietanowymi czy serowymi, jak i lżejszymi – z warzyw lub jogurtu. W tej drugiej wersji cudownie zaspokoi apetyt wszystkich, którzy się wiecznie odchudzają. Porcja makaronu z połowy dyni jest naprawdę słusznej wielkości, a kalorii ma ledwo 90. Poza tym dynia makaronowa jest szczególnie bogata w błonnik (to on powoduje tworzenie się z miąższu nitek), który szybko i na długo zaspokaja głód. 

dynia piżmowa

Dynia piżmowa

Choć wygląda jak duża żółta gruszka, w środku ma charakterystyczny dyniowy miąższ. Soczyście pomarańczowy, pozbawiony włókien, o przyjemnym orzechowym posmaku. Warto ją kupić, jeśli nie chcemy targać wielkiej bani przez pół miasta. Odmiana piżmowa jest bowiem niewielka, ale za to jej gniazdo nasienne małe i tylko w kulistej końcówce.  Cała reszta to miąższ! Aby się do niego dostać, najlepiej przekroić dynię w poprzek tam, gdzie jest najwęższa, obrać obie części ze skórki, a potem dolną przeciąć wzdłuż. Dzięki temu dostaniemy się do pestek, które usuniemy łyżką. Choć jest ich niewiele, warto uprażyć je na patelni z dodatkiem soli i ziół. Dynia piżmowa jest mało wodnista, więc świetnie nadaje się do pieczenia, zyskuje wtedy słodko-maślany smak. Dobrze pasuje i do mięsa, i do owoców.

dynia olbrzymia

Dynia olbrzymia

To prawdziwa gigantka, jej największe okazy, doglądane przez amerykańskich farmerów, ważą nawet 900 kg. W Polsce nie osiąga aż takich rozmiarów, bo potrzebuje ciepła, słońca i superżyznej ziemi. Ale i u nas udało się wyhodować olbrzymkę – 580 kg! Co ciekawe, by owoc rósł jak na drożdżach, hodowcy-rekordziści śpiewają mu, głaszczą po skórce. W dzień przykrywają białym prześcieradłem, by słońce nie spiekło skóry i nie zahamowało wzrostu, a na noc narzucają kołdrę, żeby nie zmarzł. Warto jednak wiedzieć, że im większa dynia, tym bardziej pusta w środku. Do gotowania nadają się zatem te mniejsze. Można z nich robić w zasadzie wszystko – zupy, desery, frytki. Miąższ jest pomarańczowy lub żółty, niezbyt słodki i pachnący. 

dynia hokkaido

Dynia hokkaido

Ta mała, mocno pomarańczowa lub zielona dynia ma lekko spłaszczony lub lekko gruszkowaty kształt. Ponieważ jej cienka skórka mięknie w wysokiej temperaturze, można ją piec lub dusić w całości. Szczególnie ten ostatni sposób przyrządzania pasuje do niej jak ulał, bo nawet długo duszona, na przykład w warzywnym gulaszu, zachowuje kształt. Ale równie smaczna będzie przekrojona na pół i zapieczona z farszem. Miąższ przypomina w smaku jadalne kasztany, więc pasuje do tymianku, rozmarynu, kminu rzymskiego. W wersji na słodko można zastąpić je cynamonem, miodem. Jedyne, co nie nadaje się w dyni hokkaido do jedzenia, to pestki – za suche i za twarde.

Tekst: redakcja, zdjęcia: shutterstock

Zobacz także: Wszystko o dyni. Jak uprawiać, które odmiany wybrać i co z niej przygotować

Zobacz również