Recenzja filmu „Cały ten cukier”

Film "Cały ten cukier" poleca Barbara Wojtaszek, koordynatorka akcji „Słodkie życie bez cukru”.
„Cały ten cukier” to film dokumentalny nowej generacji, który w wesoły sposób opowiada o trudnych sprawach. Autor scenariusza, reżyser i jednocześnie główny bohater podejmuje ryzykowny eksperyment na własnym ciele i zdrowiu, decydując się na spożywanie 40 łyżeczek cukru dodanego dziennie. Odpowiada to ok. 160 g, które pomnożone przez liczbę dni w roku daje zawrotną sumę ponad 58 kg! Jest to taka ilość cukru, którą spożywa przeciętny konsument w Australii, uwaga: bez słodyczy!!! To jest właśnie główne i najważniejsze przesłanie filmu – tę olbrzymią ilość cukru pochłaniamy w przetworzonej żywności reklamowanej jako ‘healthy food’:  w płatkach śniadaniowych, jogurtach owocowych, sokach i napojach, sosach i dodatkach, pieczywie, wędlinach, sałatkach…
Damon Gameau zjada swoje 40 łyżeczek cukru codziennie przez 60 dni, w tym czasie odbywając podróż do swojej wątroby, układu krążenia, ale także do społeczności Aborygenów oraz do USA.
Pokazuje powszechność chorób cywilizacyjnych w dzisiejszym świecie i zadziwiającą akceptację tej rzeczywistości przez opinię publiczną, być może pod wpływem reklam i ‘spisku cukrowego’ producentów, którym udało się przekonać tłumy konsumentów, że kalorie z cukru mają taką samą wartość, jak kalorie np. z warzyw. Tymczasem nasz bohater spożywa tę samą liczbę kalorii co przed eksperymentem, ok. 2 300 dziennie, a tyje! Na własne oczy widzimy powstawanie tzw. tłuszczu wisceralnego w jego ciele, który jest tego przyczyną. A zatem puste kalorie odżywczym kaloriom nierówne…
W filmie widzimy również, jak australijski aktor pozostaje pod stałą opieką lekarzy i dietetykówczy też rozmawia z autorami badań i książek, którzy od lat udowadniają chorobotwórcze i uzależniające działanie cukru. Dzięki niebanalnym ujęciom i komunikatom ‘w pigułce’ jest to doskonała jakość przekazu, daleka od nudnych gadających głów. Kolejne obrazy pokazują różnice w trawieniu glukozy i fruktozy oraz ‘haj cukrowy’ w mózgu – dla mnie jako widza warte więcej niż kilka tysięcy słów naukowców.
Film, mimo że zadaje trudne pytania, udziela jeszcze trudniejszych odpowiedzi i prowokuje do poważnych zmian życiowych, jednocześnie przepojony jest ciepłem i rodzinnymi uczuciami. Damon nawiązuje do pozytywnych emocji związanych ze słodkim smakiem, ale na przykładzie swoim, partnerki i ich nowonarodzonej córeczki udowadnia, że można i warto pozbyć się cukrowego uzależnienia. Dla zdrowia ciała, umysłu, serca i ducha! Oraz – dla dobra naszych dzieci, dla krzepy przyszłych pokoleń!!
Więcej o tym jak żyć słodko bez cukru na stronie: szczesliwibezcukru.pl