5 sposobów na długie zimowe wieczory

Sięgnij po dobrą książkę!

Zaczynamy bez zaskoczeń. Otóż naszym zadaniem niezawodną receptą na długie chłodne wieczory jest namiętne czytanie. Za oknem ciemno i zimno, nie ma po co wychodzić z domu? To doskonała wiadomość. W końcu mamy nieco czasu, by sięgnąć po nagrodzone w ostatnich miesiącach powieści i reportaże lub przeczytać książkę, na podstawie której powstał serial, który urzekł nas w ostatnim czasie. Wracając do znanych z przeszłości tytułów, możemy też odbyć nostalgiczną podróż do dzieciństwa, albo też ponownie przenieść się do swojego ulubionego uniwersum. Co więcej, będziemy później mogli pochwalić się w towarzystwie swoimi czytelniczymi statystykami i zaliczonymi tytułami. Choćby podczas Świąt czy zabawy sylwestrowej!

Nadrób zaległości filmowe… i growe

Jeśli od literatury preferujemy jednak światową kinematografię, pamiętajmy, że zimowe wieczory sprzyjają nadrabianiu również tego typu zaległości kulturalnych. Zima tego roku to odpowiedni czas ku temu, by zapoznać się dorobkiem cenionego reżysera i poszerzyć swoje horyzonty filmowe. A także organizować wspólne seanse z paczką znajomych. Ponadto zima, która nie sprzyja spędzaniu czasu na świeżym powietrzu – jeśli nie z powodu mrozu to choćby ze względu na deszcz i błoto – to także dobry czas na powrót do ulubionej gry komputerowej czy przejście pozycji, na którą do tej pory nie mieliśmy czasu. Zresztą pod uwagę warto wziąć nie tylko gry komputerowe lub te przeznaczone na konsole, ale też planszówki czy różnego rodzaju pozycje karciane. Zimą warto się integrować!

Zapisz się na siłownię

Czy wiosną i latem rezygnowaliśmy z treningów w zamkniętych pomieszczeniach, bo chcieliśmy nacieszyć się piękną pogodą? W takim razie nasze wymówki stały się nieaktualne. Choć być może panujący od godziny 16 mrok nie sprzyja podejmowaniu ambitnych planów związanych z metamorfozą fizyczną, warto już zimą zatroszczyć się o sylwetkę na lato. Siłownia zresztą to tylko przykład, choć bieżnia okaże się zbawienna, jeśli w sezonie lubimy pobiegać po parku. Zimą możemy równie dobrze zapisać się na sztuki walki, tańce czy jogę. Jeśli nie zabraknie nam motywacji, z pewnością znajdziemy coś dla siebie!

Znajdź nowe hobby lub reaktywuj stare!

Pisanie? Malowanie? A może tworzenie muzyki? Nie ma sensu dalej wymieniać – zbiór zainteresowań jest nieskończony. Do czego jednak dążymy? Otóż do tego, że zimą warto powrócić do dawno porzuconego hobby lub znaleźć sobie nowe. To idealne rozwiązanie, dzięki któremu nie tylko nie popadniemy w rutynę, ale też kreatywnie spędzimy wolny czas, stymulując neurony. Oczywiście nie musimy narzucać sobie żadnej presji – jeśli chcemy po prostu odpocząć i zregenerować się przed wiosną, mamy do tego wszelkie prawo!

Zostań mistrzem kuchni… lub miksologiem!

Choć tę wskazówkę moglibyśmy przedstawić w ramach poprzedniego punktu, zdecydowaliśmy się wyodrębnić ją z uwagi na jej wyjątkowy charakter. Otóż w długie zimowe wieczory możemy swobodnie oddać się kuchennym eksperymentom, przyrządzając znane potrawy w zupełnie nowym wydaniu, czy też po prostu zgłębić tajniki kuchni indyjskiej, koreańskiej czy japońskie. Zimą okazji do przyrządzania pysznych posiłków jest całkiem sporo – mamy przecież Święta, Nowy Rok i karnawał! W tym czasie możesz też szlifować swoje barmańskie umiejętności, czy też liznąć nieco wiedzy i warsztatu sommeliera – znawcy win i trunków nieco mocniejszych. Wiele ciekawych informacji na ten temat znajdziesz w Niezbędniku Świąteczno-Noworocznym – między innymi przepisy na wystrzałowe koktajle!

Czy wiesz już, czym zajmiesz się, kiedy wieczory staną się nieprzyzwoicie długie, dni zaś – rozczarowująco krótkie? Mamy nadzieję, że dzięki naszym podpowiedziom wypełnisz ten czas w sposób przyjemny – bez względu na to, czy postawisz na kreatywność, czy raczej postanowisz uczynić zimę czasem beztroskiego relaksu!

Fot.  Stock.adobe.com/Jacob Lund, Unsplash.com/Katie Azi
Materiał Partnera