Bobr

Bóbr majsterklepka

Zwierzęta w naturze

Nie dość, że to nasz największy gryzoń, to jeszcze najlepszy budowniczy w świecie zwierząt. Największa tama, jaką wzniosły te zwierzaki, znajduje się w Kanadzie i ma 850 metrów! Nie zrobiły tego oczywiście na złość człowiekowi, aby mu zalać łąkę czy pole, lecz by chronić swoją rodzinę.

reklama
Bóbr ścina drzewo
Stawy, które powstają, gdy bobry budują tamy, nawilżają okoliczne grunty

Ponieważ wejścia do nor muszą być zawsze ukryte pod wodą, żeby nie przedostał się do gniazda żaden wróg, spiętrzają wodę i podnoszą jej poziom na swoim terenie. Ekolodzy podkreślają, że coraz częściej ich umiejętności inżynieryjne wykorzystywane są, by poprawić stan środowiska naturalnego. Na stronie naszbobr.pl czytamy, że dzieje się tak również w Polsce. W Rezerwacie Biosfery „Karpaty Wschodnie” w Bieszczadach w latach 1993-2000 wypuszczono około 150 zwierząt. Bobry utrzymały się w trudnym, górskim terenie i już po kilku latach ich działalność zahamowała degradację tych terenów, bo każdy staw bobrowy gromadzi tysiące metrów sześciennych osadów, działa jak naturalny filtr, a zebrana w nim woda powoli nawilża okoliczne grunty.

Na święto bobrów wybrano 7 kwietnia – dzień urodzin Dorothy Richards, amerykańskiej badaczki tych zwierząt. W czasach Wielkiego Kryzysu zamieszkała ona w kamiennym domu na działce, przez którą przepływał potok. W 1935 roku stanowy Departament Ochrony Środowiska wypuścił do rzeczki w jej okolicy dwa bobry. Wkrótce powstała tama, a potem jeziorko, a zwierzęta zabrały się do „urządzania” okolicy. Dorothy obserwowała je przez 50 lat i była pod takim wrażeniem, że ze swojej działki stworzyła rezerwat.

Jeśli uważasz, że bobry za bardzo panoszą się u ciebie, odezwij się do fachowców, którzy pomogą pokojowo rozwiązać spór. Znajdziesz ich na stronie bobry.pl. I pamiętaj – te zwierzęta są pod ochroną.

TEKST: JOANNA HALENA  ZDJĘCIA: ShutterstocK

Zobacz również