Kot załatwia się poza kuwetą nie dlatego, że jest złośliwy. Co jest prawdziwą przyczyną?

Dlaczego kot sika w domu?

Bez względu na to, jak bardzo jesteśmy pewni, że niepożądane zachowanie kota ma podłoże psychiczne, koniecznie trzeba zrobić badanie moczu. 

Często się zdarza, że jeśli podczas mikcji zwierzę odczuwa ból, zniechęca się do kuwety i szuka miękkich powierzchni, takich jak pościel lub dywanik łazienkowy, aby ulżyć swojemu cierpieniu.

Co więcej, nawet jeśli u podstawy tego zachowania leży stres, zwierzę może z tego powodu zachorować na śródmiąższowe zapalenie pęcherza moczowego, które także będzie wymagało interwencji lekarskiej.

Awersję do kuwety może wywołać jej niewłaściwe ustawienie lub wypełnienie, a także, jeśli jest za mała, kryta lub zbyt wysoka. 

Kot chorujący np. z powodu zwyrodnieniowego zapalenia stawów, który musi pokonać wywołującą ból przeszkodę w postaci wysokiego progu, poszuka sobie innego, bardziej komfortowego miejsca.

W wypadkach nietolerancji kuwety lub żwirku koty często szukają powierzchni, które będą dobrze chłonąć mocz (grube dywany, ubrania w koszu na bieliznę, pościel). Podobnie się dzieje, gdy z drugim kotem w domu są w konflikcie, który ma podłoże lękowe (nie terytorialne).

Koty cierpiące z powodu lęku separacyjnego często siusiają na przedmioty, które wiążą się z wyjściem opiekuna, takie jak buty 
czy torba.

Mruczki bardzo szybko wiążą następujące po sobie zdarzenia i dlatego wyciągnięcie walizki będzie jednoznacznie zapowiadało wyjazd właściciela. Jeśli kot źle znosi samotność, może dać upust swojej frustracji lub niepokojowi, siusiając prosto do walizki lub nawet na zapakowane do niej ubrania.

Zwierzę nadmiernie przywiązane do opiekuna może również załatwiać się w miejscach, w których czuje jego intensywny zapach, czyli do łóżka lub na czekające na upranie ubrania. 

Częstym powodem takiego zachowania jest również stresujący kota zapach – na przykład płynu to płukania tkanin lub skonfliktowanego z kotem domownika. 

Podobnie, jeśli kot boi się jakiegoś naszego gościa – może nasiusiać mu do butów lub torby, a jeśli zatrzymał się na nocowanie – to do łóżka, w którym spał.
Tekst: Joanna Hajdyła-Jarosz, dyplomowana trenerka psów i zoopsycholog, psiaedukacja.pl Zdjęcia: Shutterstock
Zobacz także:
Podróż z kotem czy bez kota?
Jak głaskać kota i czy on to naprawdę lubi?