Tutaj święta zawsze są śnieżne i mroźne. Ale w kuchni – gorąco. Pyrka zupa na piecu, rośnie drożdżowe ciasto. Pachną grzyby, pierniki i jodłowa choinka.
kolacja WIGILIJNA na Łemkowszczyźnie
Rodzina Furmanów mieszka w Ropkach, w samym sercu Łemkowszczyzny, niedaleko domu dziadków Grażyny, gdzie spędziła całe dzieciństwo. Tam, dopóki żyli dziadkowie, jadało się wigilijną wieczerzę zawsze wedle łemkowskiej tradycji. Od kilku lat Grażyna przygotowuje święta u siebie, ale wiele zwyczajów z rodzinnego domu przeniosła tutaj.
Przygotowania zaczynają się od rana. Około dziewiątej już pachnie wywar na barszcz, na opalanym drewnem piecu gotują się grzyby. Przez noc wyrosło ciasto na chleb i na drożdżowy wieniec z makiem, więc zaraz trzeba będzie je formować i piec. Jest jeszcze sporo innej roboty. W przedsionku czeka przyniesiona z lasu choinka. – Specjalnie wybieramy taką, która jest obgryziona przez jelenie albo kryje się w cieniu innych drzew i nie miałaby szans urosnąć – mówi Grażyna. – Ale potem i tak są kłótnie, że krzywa, że piętra ma nierówne – śmieje się. Jednak szybko ustają przy wspólnym dekorowaniu pachnącej jodełki. Pojawiają się bombki – pamiątki od cioci z Krakowa i zabawki robione w dzieciństwie przez córki i syna. Przez lata zdążyło się im utłuc to i owo, ale przecież żal wyrzucać. Drzewko ozdobią też pierniki – ku wielkiej uciesze kota, który uwielbia strącać je i zjadać.
reklama
Teraz trzeba jeszcze pójść po sianko do stodółki. Bo tutaj to nie symboliczna wiązka. Przykrywa się nim cały stół, a na nim dopiero kładzie się obrus. Trochę spada też na podłogę, ale – jak mówiła babcia Grażyny – w święta nie wolno zamiatać, bo to przynosi pecha. Zanim jednak usiądą do stołu, wszyscy domownicy muszą umyć ręce. Ale nie w umywalce, tylko w specjalnej misce, metalowej z zimną wodą, na której dnie przyjemnie brzęczą drobne monety. To zwyczaj, który ma zapewnić zdrowie i dobrobyt. Potem można się już przebrać i zacząć świętowanie.
– Zawsze jesteśmy strasznie głodni, bo naprawdę trzymamy post i od śniadania nic nie jemy. Dlatego rozpoczynamy kolację, jak tylko się ściemni – mówi Grażyna. Najpierw wszyscy składają sobie życzenia, łamiąc się przaśnym chlebkiem, zwanym prosforą. Jako pierwsze danie podaje się chleb (prosto z pieca z chrupiącą skórką), przegryza się go ząbkiem czosnku zanurzonym w soli. Następne są śledzie – w słodko-kwaśnej zalewie śmietanowej albo z olejem, grzyby ze śliwkami, barszcz z uszkami, groch z pęczakiem, pierogi z kapustą i kiesełycia – kiszony żur owsiany z ziemniakami.
A na deser makowiec, kompot z suszonych owoców i pierogi z makiem podane z klarowanym masłem, miodem i migdałami. Kiedy już nikt nie ma miejsca nawet na łyżeczkę swojego ulubionego dania, nadchodzi czas na kolędowanie i prezenty. Wszyscy chętnie śpiewają, mają nawet przygotowane śpiewniki ze słowami, bo dziś już nikt nie zna ich tak dobrze jak dziadkowie Grażyny. Oni mieli w pamięci nawet po kilkanaście zwrotek i przez cały Adwent podśpiewywali, siadając przy piecu.
– Sami obchodzimy Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego i wtedy nie pracujemy. Ale 24 grudnia zdarza nam się przyjmować gości. To zawsze bardzo ciekawi ludzie – wspomina Grażyna. – Pamiętam na przykład międzynarodowe święta, kiedy przyjechały do nas trzy rodziny – kubańsko-polska, żołnierza, który właśnie wrócił z Iraku, i marynarza pływającego po morzach.
Wigilijne przepisy ze Swystowego Sadu
Warkocz drożdżowy z orzechami
Weź: •pół kilograma mąki •4 jajka •pół szklanki cukru •¼ łyżeczki soli •szklankę ciepłego mleka •pół kostki masła (roztopionego) •50 g drożdży na nadzienie: •garść obranych orzechów włoskich (zmielonych)
•2 łyżki masła •4 łyżki miodu •pół szklanki mleka
Zrób nadzienie. Podgrzej masło, miód i mleko, dodaj orzechy i gotuj, aż powstanie średnio gęsta klejąca masa. Do miski wsyp mąkę. Drożdże rozprowadź w ciepłym mleku z łyżką cukru, dodaj kilka łyżek mąki, wlej do zagłębienia w mące, zostaw, aby się spieniły. Jajka ubij lekko z cukrem i solą, dodaj do podrośniętych drożdży. Wlej mleko, wyrób do połączenia składników. Na koniec wlej masło. Odstaw ciasto w ciepłe miejsce, aż podwoi objętość. Wyłóż na stolnicę i podziel na trzy. Każdą część rozwałkuj na wąski prostokąt. Posmaruj nadzieniem i zlep wzdłuż w rulonik. Trzy ruloniki spleć w warkocz, ułóż ciasno w krąg, posmaruj żółtkiem roztrzepanym z odrobiną mleka. Odstaw, aby urósł, a następnie piecz pół godziny w 180ºC.
Kompot z suszonych owoców
Weź: •200 g suszonych jabłek •200 g suszonych gruszek •200 g suszonych śliwek •kilka gwiazdek anyżu •korę cynamonu •kilka łyżek miodu
Ewentualnie: •figi •daktyle •morele
Do dekoracji: •skórka z pomarańczy •gwiazdki anyżu
Wszystkie owoce i przyprawy zalej na noc 4 litrami wody. Rano zagotuj, odstaw na godzinę. Potem odcedź kompot i posłódź miodem. Podawaj ozdobiony gwiazdkami anyżu i cieniutkim paseczkiem skórki pomarańczowej.
Wszystkie owoce i przyprawy zalej na noc 4 litrami wody. Rano zagotuj, odstaw na godzinę. Potem odcedź kompot i posłódź miodem. Podawaj ozdobiony gwiazdkami anyżu i cieniutkim paseczkiem skórki pomarańczowej.
Kiszony barszcz
Weź: •2 kilogramy buraków ćwikłowych •główkę czosnku •skórkę chleba na zakwasie lub łyżeczkę zakwasu •ok. 2 litrów przegotowanej letniej wody
Buraki obierz, pokrój na plasterki, włóż do kamionkowego garnka lub szklanego słoja. Czosnek obierz, pokrój ząbki na połówki i dodaj do buraków, wrzuć skórkę chleba, zalej wodą i odstaw w ciepłe miejsce. Następnego dnia powinna pokazać się pianka. Kiś zakwas kilka dni, aż będzie odpowiednio kwaśny, powierzchnia się wyrówna, a pianka zniknie. Aby zrobić wigilijny barszcz, wlej zakwas do wywaru z warzyw, dopraw solą, pieprzem, kminkiem i majerankiem oraz odrobiną oleju lnianego lub masła.
Pierogi z makiem
Weź: •pół kilograma mąki •szklankę ciepłej wody •jajko
Na farsz: •300 g maku •100 g migdałów mielonych •3 łyżki miodu •2 łyżki stopionego masła
Na farsz: •300 g maku •100 g migdałów mielonych •3 łyżki miodu •2 łyżki stopionego masła
Mak zalej wodą, zagotuj, przecedź, zmiel dwa razy. Połącz wszystkie składniki. Mąkę przesiej na stolnicę, wbij jajko, dolej trochę wody. Mieszaj z coraz większą ilością mąki, dolewając stopniowo wodę. Zagnieć ciasto i zostaw na pół godziny przykryte miską. Bierz po kawałku, rozwałkuj i wycinaj krążki. Nakładaj farsz i lep pierogi. Póki nie zrobisz wszystkich, przykrywaj je ściereczką, aby nie wysychały, bo wyschnięte mogą pękać podczas gotowania. Gotuj w dużej ilości osolonej wody. Po wrzuceniu na wrzątek lekko zamieszaj drewnianą łyżką, a gdy wypłyną, gotuj jeszcze około 3 minut i wyjmij.
Grzyby ze śliwkami (Hryby zo slywkamy)
Weź: •200 g suszonych prawdziwków •200 g suszonych śliwek •cebulę •4 ząbki czosnku •¾ kostki masła •3 łyżki mąki •4 ziarna ziela angielskiego •4 liście laurowe •łyżeczkę cukru •sól •czarny pieprz
Grzyby zalej na noc litrem wody. Gotuj w tej samej wodzie do miękkości z zielem, liściem i solą. Śliwki gotuj do miękkości. Wyjmij z wywarów grzyby i śliwki, pokrój je. Połącz wywary i posłódź. Usmaż cebulę na 2 łyżkach masła, na pozostałym – czosnek. Dodaj mąkę i zrumień. Dolej szklankę wody, mieszając, przelej do zupy. Zagotuj z cebulą, grzybami i śliwkami.
Groch z pęczakiem
Weź: •szklankę żółtego grochu w całości (namaczanego przez noc) •łyżeczkę soli •2 liście laurowe •5 ziaren ziela angielskiego •kminek •2 łyżki masła •2 łyżki mąki •ząbek czosnku •cebulę •szklankę ugotowanego pęczaku
Groch gotuj do miękkości w świeżej wodzie (cały czas ma być przykryty płynem). Wsyp przyprawy. Stop masło, dodaj mąkę, lekko zrumień, podlej zimną wodą, zamieszaj i wlej do grochu, energicznie mieszając. Dopraw czosnkiem, solą, pieprzem. Podawaj z kaszą i cebulą podsmażoną na maśle.
Kontakt do właścicieli: gospodarstwo agroturystyczne Swystowy Sad, ropki.com.pl
Tekst: Joanna Zaguła
zdjęcia Gutek Zegier (współpraca Feko Rouppert)