Wygodny dom w stylu boho, pełen plecionek, drewna i starej porcelany z tarasem jak salon pod chmurką
Domy w PolsceW tym domu panuje radosny miszmasz: dziecięce zabawki, stara porcelana, jasne meble i pełno kwiatów. Prosto i solidnie, żeby wszystkim wygodnie się żyło.
Nowe życie w domu z ogrodem
Poprzednie mieszkanie kupili zaledwie trzy lata wcześniej. Właśnie skończył się remont i Jasiek mógł odetchnąć z ulgą. Ale na horyzoncie już pojawiło się nowe wyzwanie – dom z ogrodem, o jakim marzyła Ola. I taki właśnie przypadkiem znaleźli: bliźniak otoczony zielenią, tuż przy granicy Gdańska. Całkiem blisko wielkomiejskich atrakcji, ale za rogiem rozciągają się sielskie łąki i pola. Tej okazji nie mogli przegapić. Udało im się szybko sprzedać mieszkanie i już mogli na nowo zaczynać przygodę z meblowaniem kolejnego domu.
– Jesteśmy szczęściarzami – mówi Ola – bo mamy podobny gust. – Nie było więc kłótni o to, na jaki kolor pomalować ściany i jaką kupić kanapę. Ona wnętrzami zajmowała się zawodowo i wiedziała doskonale, jak się zabrać za ich urządzenie, a Jasiek potrafił genialnie realizować jej projekty – to on zrobił dużą część mebli.
Aranżacja nowoczesnego domu: wnętrze jak kolorowy obraz
Ola od samego początku potraktowała dom jak płótno, na którym stopniowo zaczęła malować obraz. Najważniejsze były dla niej porządne podstawy – kuchnia, podłoga, łazienka. Tych elementów nie wymienia się często i powinny być jak najlepszej jakości. Jej zdaniem warto nawet na nie dłużej poczekać. Chciała także, by tło tego obrazu było jasne. W domu jest mnóstwo światła dzięki dużym oknom, ale dodatkowo rozświetlają je białe ściany. Jasne są też meble i panele. Takie rozwiązanie nie tylko cieszy oko, ale jest bardzo wygodne. Resztę kolorów łatwo dobrać, ale też nietrudno je zmienić, jeśli mieszkańcom się znudzą. Na razie pojawiły się tu barwy nasycone i kontrastujące z sobą: zielony, żółty i niebieski. Dzięki temu, że Ola ogranicza się do wyboru tylko trzech, kompozycja jest harmonijna.
Poza tym te akcenty nie męczą, bo stanowią tylko barwne plamy – poduszki, pojedyncze krzesło, pled, wazon czy klosz lampy. Całości dopełniają starocie wyszperane w internecie (jak szafka w łazience), dekoracyjne dodatki – porcelana czy szklane naczynia, których jest pełen kredens w salonie, oraz galeria grafik na ścianie.
Dom otwarty na ogród: przytulny i pełen słońca
To kompozycja starannie przemyślana. Tutaj nie ma miejsca na przypadek, bo łatwo przerodziłby się w chaos. Wszystkie plakatyOla kupiła przez internet za jednym razem i od początku zaplanowała, jak będą wisieć. Dodatkowo postawiła na pasujące do siebie, proste ramy. Dzięki temu różnorodne obrazy ze sobą współgrają.
Zasady projektowania kolorystycznego Ola stosuje też w ogrodzie. Choć ostatnio najbardziej podobają się jej naturalne rabaty z tradycyjnymi kwiatami, to wybiera tylko takie w trzech kolorach. Są tu róże, powojniki, szałwia, lawenda, jeżówki. Zdobią ogród, ale też zaglądają do domu. Gospodyni założyła nawet specjalną rabatkę na cięte kwiaty, z których w sezonie układa bukiety do wazonów. Muszą więc pasować do kolorów we wnętrzu.
Dom latem jest otwarty na ogród – bo wielkie balkonowe drzwi wprost z salonu zapraszają na taras, gdzie toczy się wtedy rodzinne życie. Te dwa światy splatają się też dzięki użyciu naturalnych, jasnych i ciepłych materiałów w środku. Ściana obita sosną, oczywiście dzieło Jaśka, jest najważniejszą, przyciągającą spojrzenia wszystkich gości dekoracją salonu. Sprawia, że jest przytulnie i wszyscy czują się bezpiecznie. Pasują do niej len, bawełna i jasne drewniane meble.
Dom dla całej rodziny z nutą szaleństwa
W domu z dwójką małych dzieci takie delikatne barwy to odważny wybór, ale Ola do urządzania wnętrz podchodzi bardzo rozsądnie. – Czy to szara, czy biała kanapa, i tak się pobrudzi. Maja lub Antek prędzej czy później wyleją na nią sok. Dlatego wybieram rzeczy praktyczne, które łatwo wyczyścić – śmieje się. Obicie kanapy można wyprać, a wszystkie ściany pomalowane są farbą Flügger, nadającą się do mycia. Nawet jeśli dzieci ją porysują, bez problemu wytrzesz ją gąbką albo szczotką, a na ścianach nie będzie smug. Podłoga to świetnej jakości panele, odporne na zarysowania – sprawdzają się w domu przez pół roku otwartym na ogród.
Oczywiście jest też miejsce na trochę szaleństwa. Jak choćby w pokojach dzieci, które rodzice urządzili tak, żeby mogły puszczać wodze fantazji. Tu też królują jasne barwy, ale uzupełniają je baśniowe tapety ze zwierzętami i kwiatami. Antek na razie po prostu cieszy się swoimi zabawkami i pięknym łóżkiem (to stuletni mebel, zdobycz z OLX!), ale Maja zaczyna już wszystko przestawiać po swojemu. Nic dziwnego, uczy się od rodziców.
Więcej zdjęć kolorowego domu w stylu boho obejrzysz w naszej galerii
ZDJĘCIA: MICHAŁ SKORUPSKI, STYLIZACJA: AGNIeSZKA WRODARCZYK/ HAPPY PLACE, TEKST: MARTA KWIATKOWSKA