Czego wystrzegać się przy budowie domu? Czy znasz wszystkie zwyczaje i przesądy budowlane, by żyć tam spokojnie i szczęśliwie?

Przesądy budowlane związane z budową domu - które miejsca przynoszą nieszczęście?
 

Pod żadnym pozorem nie należy budować wymarzonego domu tam, gdzie wydarzyło się jakiekolwiek nieszczęście  – to chyba oczywiste.
Przy wybieraniu lokalizacji domu powinniśmy takie unikać dawnych pól bitwy, cmentarzy, starożytnych kurhanów, miejsc, w których popełniono morderstwo. Pogorzeliska są wykluczone! 

Także materiał, z którego zbudujemy siedzibę, podlega ograniczeniom. Użycie desek z drzewa trafionego piorunem, obalonego przez wiatr albo takiego, które posłużyło za stryczek, gwarantuje pecha.

Przeczytaj też: Budowa domu bez pozwolenia może być prostsza i szybsza niż z pozwoleniem. Zanim zaczniesz, przeczytaj te rady!

Budujesz dom? Najpierw sprawdź datę, a potem koniecznie zorganizuj zakładziny 

Do wyznaczenia daty rozpoczęcia budowy wypada zatrudnić profesjonalnego astrologa. Ale jeżeli nas nie stać, wystarczy wybrać środę lub sobotę (broń Boże, poniedziałek czy poświęcony męce Pańskiej piątek), najlepiej w czasie pełni Księżyca. 

Zanim ktokolwiek wbije łopatę w ziemię, należy zacząć od świętowania.  

Zakładziny, czyli poczęstunek dla robotników, sąsiadów i rodziny, to mus. Będzie super, jeśli teściowa albo sąsiadki (baba jest konieczna) wyznaczą obrys domu, najlepiej zaorają go pługiem, ale można zaznaczyć motyką. Ta magiczna bariera nie dopuści do domu nieszczęść i chorób. 

Oczywiście nie obędzie się bez składania ofiar na placu budowy. Proszę się nie obawiać, zapewniamy, że czasy mordowania kogutów już minęły. Dziś wystarczy zakopać pod progiem jajko, woreczek soli lub coś żelaznego (podkowę, siekierę). Tam, gdzie będą narożniki domu, można zakopywać chleb (to nie będzie głodu), ziarno (na urodzaj), monety (bogactwo i dostatek), skorupki jaj (zdrowe dzieci), obcas (dużo przyjaciół), różaniec (wiadomo). 

Pierwszą belkę należy koniecznie oznaczyć krzyżem albo chociaż starannie wystruganą datą. 

Zobacz też: Drewniane ogrodzenie w stylu wiejskim - 14 inspiracji na płoty w stylu rustykalnym.

Co mówią przesądy związane z przeprowadzką do nowego lokum? 

Gdy dom już stoi, nie znaczy to, że można się ot tak wprowadzić. Najpierw powinno przez niego przejść jakieś gospodarskie zwierzę.
Lepiej jednak, jeśli nie będzie to ukochana Perełka czy Mruczuś, bo to właśnie jego uczepi się zło. Kto nie chce ryzykować zdrowia bydlęcia, ten może sięgnąć po gałęzie dębu, brzozy, głogu, jemiołę, tarninę i porozwieszać je po izbach, żeby odstraszyły nieczyste moce.

Pierwszym meblem wniesionym do domu ma być stół (nie zabraknie jedzenia)!
Lepiej tak celować z budową, żeby wprowadzić się przed letnim przesileniem, bo potem dni się skracają i mieszkańcom chałupy też będzie wszystkiego ubywać.

Przenosiny nie powinny odbyć się w poniedziałek, piątek ani niedzielę, podczas wichury, nowiu lub pełni ani 29 lutego.
Pozostaje już tylko urządzić zasiedliny i namówić kogoś, żeby spędził w domu pierwszą noc, ponieważ pierwszej nocy w nowym domu nie powinni spędzać prawowici właściciele. Gospodarz musi jeszcze poczekać – dopiero następnego dnia może ostatecznie zalegnąć w nowych, domowych pieleszach.

Zobacz też: Jak urządzić domek letniskowy?