Jak zrobić fajny i bezpieczny plac zabaw dla dzieci?

Plac zabaw w ogrodzie – miej dzieci zawsze na oku

Maluchy (2-3 lata) zwykle bardzo lubią się bawić w piaskownicy, przesypując piach czy robiąc babki. Dla starszych atrakcją będzie np. huśtawka, trampolina, plac zabaw ze zjeżdżalnią albo indiański wigwam czy domek na drzewie, gdzie mogą czytać albo bawić się z kolegami. Można też udostępnić kawałek grządki na ogród dla dzieci albo postawić małą szklarenkę. Maluchy zwykle bardzo lubią obserwować, jak rosną posiane i pielęgnowane przez nich roślinki.

Urządzając plac zabaw, należy pamiętać, że miejsce to powinno być widoczne z okien domu czy ogrodowej altany, 
tak żeby dorośli zawsze mieli kontrolę nad dziećmi.

Plac zabaw na podwórku – miejsce osłonięte przed słońcem

Warto też zadbać o to, by było ono osłonięte od wiatru i częściowo zacienione. Idealne jest miejsce porośnięte trawą i nasłonecznione rankiem, ponieważ zmoczone nocnym deszczem zabawki i urządzenia szybko wysychają. Cień przyda się natomiast w godzinach najsilniejszego nasłonecznienia. 

Jeśli na naszym placu nie ma takiego miejsca od południowego wschodu, warto przynajmniej nad częścią placu (np. nad piaskownicą) rozciągnąć zadaszenie ogrodowe tekstylne, baldachim albo rozłożyć (dobrze zabezpieczony przed upadkiem) parasol przeciwsłoneczny.

Miękka trawa i piasek to z reguły wystarczające poszycie do zabaw dla dzieci, ale jeżeli planujemy umieszczenie na nim np. urządzeń do wspinania się czy huśtawki, warto pomyśleć o nawierzchni amortyzującej ewentualne upadki. Mogą to być np. maty gumowe zapewniające amortyzację upadku z wysokości ok. 2,5 m. 

Plac zabaw przy domu – strefa bezpieczeństwa

Robiąc plac zabaw, pamiętajmy, że urządzenia powinny mieć nie więcej niż 3 m, a dla maluchów przedszkolnych maksymalnie 1,5 m. Ponadto wszelkie platformy i podesty znajdujące się powyżej 60 cm zaopatrzmy w balustrady lub ścianki o wysokości co najmniej 70 cm.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami (norma PN-EN 1176) każde urządzenie zabawowe powinno mieć wyznaczoną tzw. swoją strefę bezpieczeństwa. To oznacza, że przy nim i pod nim nie mogą się znajdować inne urządzenia, płot czy gałęzie drzewa. I tak dla zjeżdżalni czy huśtawki taka strefa bezpieczeństwa to około 1,5 m.

Ważne jest też, aby w urządzeniach nie było wystających gwoździ czy ostrych kantów, drzazg, sęków. Jeżeli mamy koty czy psy (albo sąsiedzi mają), warto nieco zabezpieczyć zabawki przed ich aktywnością. Przyda się niewysoki płotek, który nie tylko będzie stanowił barierę dla zwierzaków, ale też pomoże dzieciom określić swoją przestrzeń, zapobiegnie rozwłóczeniu zabawek po całej posesji.

Warto też na noc przykryć piaskownicę plandeką, żeby piasek, którym bawią się maluchy, był zawsze czysty. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości – skorzystajmy z pomocy architekta, który wszystko zaplanuje zgodnie z przepisami i zasadami BHP. W końcu bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze.

Plac zabaw drewniany z domkiem. A może wiklinowy?

To, jakie przyrządy zainstalujemy na placu, zależy – jak pisaliśmy wyżej – od wieku dziecka, ale też od naszego poczucia estetyki. Sam nie znoszę plastikowych kolorowych domków i pałaców dla księżniczek. Po pierwsze dlatego, że brzydko się patynują, poza tym nawet nowe są po prostu straszne. 

Zamiast plastikowej tandety można kupić lub zrobić samemu (jeśli ma się czas i zdolności) drewniany domek na plac zabaw, upleść szałas z wikliny albo konopnych lin lub po prostu postawić niewielki namiot. Urządzenia z naturalnych materiałów znacznie lepiej komponują się z zielenią, a ponadto, jeśli dzieci z nich wyrosną, można je wykorzystać jako element małej architektury ogrodowej.

Kupując gotowe ogrodowe place zabaw i i urządzenia, warto zaufać profesjonalnym producentom, którzy mają atesty potwierdzające ich bezpieczeństwo, a ponadto załączają instrukcje montażu, sposobu kotwienia w gruncie i stabilizacji, konserwacji elementów trzymających oraz zasięgu oddziaływania (huśtawka, zjeżdżalnia). 

Plac zabaw na działce – uwaga, sąsiad!

• Placyk zabaw jest przestrzenią bardzo dominującą w otoczeniu, dlatego wytyczając go, zachowaj dystans od granicy sąsiedniej posesji. Nie tylko dlatego, że sąsiad „nie lubi dzieci”. Może czuć się niekomfortowo w strefie dźwięków i ruchomych elementów wyposażenia.Pomijając już wątpliwą przyjemność ze zbieraniacudzych piłek lub samochodzików. 
• W pobliżu placu zabaw nie powinnyśmy palić ognisk, grillować, budować basenów czy oczek wodnych. 
• Dzieci lubią wodę, ale wystarczy im bezpieczny niewielki dmuchany basenik albo miska.

Tekst: Mirosław Wesołowski
Zdjęcia: Shutterstock

Zobacz także: 5 pomysłów na spędzenie czasu z dzieckiem
Zobacz także: Biurka dla dzieci – 10 aranżacji dla każdego ucznia