Uciekająca świnka z Sokółki została wykupiona przez Fundację Viva!
Zobacz najsłynniejszą świnkę w kraju!
Dzięki funduszom od darczyńców, zaniepokojonych jej przyszłością. Zamieszkała wczoraj w Schronisku w Korabiewicach, gdzie już nic jej nie grozi.
Miliony telewidzów na całym świecie, m.in. we Francji, Japonii i USA, obejrzało nagranie z akcji policyjnego pościgu za świnką, która biegała wzdłuż drogi wojewódzkiej w Sokółce. W akcji, która trwała ponad dwie godziny, brały udział trzy radiowozy. Kilku policjantów wyposażonych w chwytak i specjalistyczną siatkę biegało za uciekającym zwierzęciem.
Świnka zachowywała się tak, jakby bawiła się z nimi w kotka i myszkę. Zamiast uciekać, zawracała, robiła uniki i umiejętnie wymykała się służbom. Okazało się, że łatwiej złapać w siatkę policjanta, niż ją… W końcu znudziła się zabawą i oddała w ręce policji.
Odkąd nagranie z pogoni zostało opublikowane w mediach i w internecie, wiele osób dzwoniło do Fundacji Viva! z prośbą o uratowanie świnki. Dwóch prywatnych darczyńców zadeklarowało, że jest gotowych zapłacić prawie każdą kwotę za wykupienie zwierzęcia od właściciela, do którego trafiło po schwytaniu.
– Wykupienie od rolnika miało na celu zapewnienie śwince godnego i spokojnego życia. Wiemy, że zaczął on już planować rozmnażanie jej i handel prosiętami od znanej matki. Na szczęście udało się nam go przekonać do sprzedania nam świnki – mówi Cezary Wyszyński z Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!
Świnka z Sokółki trafiła w niedzielę 3 marca do Schroniska w Korabiewicach, gdzie zamieszka z trzema innymi świnkami uratowanymi przed rzeźnią. Obecnie trwa aukcja na rzecz nadania śwince imienia. Każdy, kto chciałby zostać jej „rodzicem chrzestnym”, może wziąć udział w licytacji.
Zdaniem Fundacji Viva!, świnie traktowane są bardziej jak półprodukt niż jak czujące i myślące stworzenia. Ich przestrzeń życiowa w chowie przemysłowym to niewiele ponad pół metra kwadratowego. Przechodzą tam kastrację, obcinanie zębów i ogonów, które odbywają się bez znieczulenia.
Tymczasem, zwierzęta te są bardziej inteligentne od psów i posiadają intelekt porównywalny do intelektu trzylatka, co stawia je w czołówce świata zwierząt. Widzą świat w kolorze, są zdolne do tworzenia skomplikowanych więzi emocjonalnych i potrafią przywiązywać się do ludzi i innych zwierząt nie mniej niż psy czy koty. Świnie obdarzone są także bardzo dobrą pamięcią oraz zdolnością abstrakcyjnego myślenia. Bywają szkolone do wykrywania narkotyków, z czym podobno radzą sobie lepiej niż psy.
– Świnka z Sokółki jest zaprzeczeniem wizji zadowolonych zwierząt idących z uśmiechem na rzeź, kreowanej przez przemysł mięsny na opakowaniach z wędlinami – mówi Cezary Wyszyński. – Wiele osób zastanawia się, jak to jest, że inteligentne zwierzęta zgadzają się na to, co je spotyka. Jak widać, są wśród nich takie, które w otwarty sposób przeciwko temu protestują – dodaje.
Podobnym przykładem jest krowa Boruta, która pięć lat temu uciekła z ubojni skacząc przez wysoki płot. Następnie została wykupiona przez Fundację Viva! i KPDZ Tychy i trafiła do w Przytuliska „Przystań Ocalenie” w Tychach, gdzie będzie mieszkać do końca swoich dni.
- Każdy z nas może uratować taką świnkę biorąc udział w akcji „Zostań Wege na 30 dni” na stronie www.zostanwege.pl – mówi Cezary Wyszyński. - Człowiek w ciągu swojego życia zjada kilka tysięcy zwierząt i to właśnie zapotrzebowanie na mięso redukuje te myślące, czujące istoty do roli półproduktów. Rezygnując ze składników pochodzenia zwierzęcego zmniejszamy popyt na hodowanie i zabijanie zwierząt.
Strona Schroniska w Korabiewicach: http://www.facebook.com/Schronisko.w.Korabiewicach
/Tekst i zdjęcia: materiały prasowe/