naturalne sposoby na oparzenia

Naturalne sposoby na oparzenia słoneczne? Znajdziesz je w spiżarni i na parapecie

Naturalna apteczka

Naturalne sposoby na poparzoną słońcem skórę mogą śmiało konkurować z kremami i maściami z apteki. Na dodatek mają tę zaletę, że zwykle są pod ręką. Sprawdź, co jeszcze oprócz aloesu, rumianku i lawendy przyda ci się po kąpieli słonecznej. 

reklama

Domowe sposoby na poprzenia słoneczne: wypróbuj ogórki i sok z ziemniaków

Przeholowałaś ze słońcem? W poszukiwaniu sposobu na ukojenie skóry zajrzyj do lodówki. Jeśli nie znajdziesz tam maślanki,świetnie sprawdzą się ziemniaki, a konkretnie ich sok, który działa podobnie do atropiny, więc błyskawicznie łagodzi ból i zapobiega powstawaniu pęcherzy. Wystarczy talarki bądź papkę przyłożyć do poparzonego miejsca i na pół godziny przykryć gazą. Bogaty w przeciwutleniacze ogórek doskonale sprawdzi się na twarzy. Kładziesz plasterki na spalony słońcem nos; chłodzą, łagodzą i nawilżają skórę. Liście aloesu mają enzymy przyśpieszające gojenie. Działają też przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Wystarczy nasączyć gazę schłodzonym sokiem z aloesu i przyłożyć do oparzonej skóry na 15 minut.

Miód i białko na pomoc podrażnionej skórze

Doskonale sprawdzi się kąpiel w letniej wodzie z kilkoma łyżkami mąki owsianej lub okład ze schłodzonego białka. Zamoczoną w białku gazę przyłóż do oparzonego miejsca i zdejmij po kwadransie. Ale uwaga! Białko traci cenne właściwości, jeśli znajdzie się w nim choć odrobina żółtka. Pierwszej pomocy udzieli też miód – wystarczy zrobić na kilka minut słodki opatrunek.

Sok z marchwi dla naturalnie złocistej skóry

W domowej spiżarni znajdzie się też coś dla tych, którzy marzą o złocistej skórze bez godzin spędzonych na plaży. Zamiast stosować gotowe kosmetyki o chemicznym składzie, lepiej skorzystać z naturalnego samoopalacza naszych prababek, czyli soku z marchewki. Nie tylko lekko zabarwi skórę na delikatny brązowawy kolor, ale również dostarczy do wewnątrz potężną dawkę beta-karotenu. A ten hamuje rozprzestrzenianie się w organizmie wolnych rodników, które odpowiadają za szybsze starzenie się skóry. Pijmy więc pyszny i zdrowy marchewkowy sok przez dwa, trzy tygodnie (ale nie przesadzajmy, bo nadmiar może wywołać nierównomierne pomarańczowe plamy na dłoniach, łokciach, kolanach i stopach).

Aloesowy okład na poparzenia
Duży liść aloesu pokrój, dokładnie rozgnieć widelcem na miazgę i papką okładaj poparzone miejsca. Kurację powtarzaj dwa razy dziennie. Zawarte w aloesie enzymy pomagają w szybszym usuwaniu martwych komórek naskórka i przyspieszają jego regenerację.

Olejek lawendowy
Kilka kropel olejku roztrzep w odrobinie wody (może być mineralna niegazowana), a następnie smaruj obolałą i zaczerwienioną skórę. Lawenda doskonale odkaża i działa bakteriobójczo.

Lawendowa oliwka do ciała
2 łyżki olejku lawendowego wymieszaj z 1/2 szklanki oleju z migdałów (kupisz go w aptece). Gotową miksturę najlepiej wcierać w jeszcze wilgotną skórę.

Orzeźwiający napar na twarz
2 saszetki z kwiatem rumianku zalej szklanką wrzącej wody. Odstaw na mniej więcej 3 godziny, aby dobrze naciągnął. Potem przelej do czystej butelki ze spryskiwaczem i zraszaj twarz, gdy tylko przyjdzie ci ochota. Nie wyrzucaj saszetek – można z nich zrobić okłady na oczy lub przecierać podrażnioną słońcem skórę.

Kąpiel w naparze z orzecha włoskiego
4–5 saszetek z kwiatem orzecha włoskiego zalej litrem wrzątku i odstaw na 3 godziny do naciągnięcia. Gotowy napar wlej do wanny wypełnionej wodą. Taka kąpiel ma działanie oczyszczające, delikatnie zabarwia skórę na ciemniejszy kolor, a także pozostawia na niej filtr chroniący przed promieniowaniem UV.

Tekst: redakcja: zdjęcia: shutterstock 

Zobacz także: Jak najdłużej zatrzymać piękną, letnią opaleniznę?