Rozgrzewają i leczą! Sprawdź proste przepisy na pyszne nalewki domowe i kordiały
Naturalna apteczkaNalewki pije się je kieliszkiem wielkości naparstka, na niektóre trzeba poczekać kilka miesięcy, a nawet lat. Te niezwykłe trunki pomagają na serce, rozgrzewają, gdy przemarzniesz, stawiają na nogi po chorobach. Oto przepisy na domowe nalewki, jakie zawsze warto mieć w kredensie. Zrobisz je z roślin, które często rosną w ogródku, chociaż nie zawsze wiesz, jak bardzo są cenne.
Nalewka to niezwykle popularny trunek ziołowy, korzenny lub owocowy na bazie spirytusu. Najczęściej spotyka się te przygotowane na bazie pigwy, czarnej porzeczki, aronii, wiśni czy malin. Przepisy na nalewki domowej roboty to często tajemne receptury przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jak przyrządzić dobre dla zdrowia trunki alkoholowe o wyjątkowym, intensywnym smaku i aromacie? Oto polecane przez specjalistów przepisy na domowe nalewki:
Dereniówka na trawienie - nalewka domowa o właściwościach leczniczych
Poleca Klaudyna Hebda - aromaterapeutka, zielarka, alchemiczka, entuzjastka przygotowywania potraw oraz ziołowych remediów za pomocą zapomnianych technik, absolwentka studiów zielarskich na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie, prowadzi blog klaudynahebda.pl
WEŹ: • 500 g dojrzałych lub przejrzałych owoców derenia (można dać nawet więcej, tyle, ile zmieści się w słoiku z alkoholem) • 250 ml spirytusu 96% • 250 ml wódki 40% (lub zamiast powyższych – ½ l spirytusu nalewkowego 70%) • 300-500 g cukru
Zmiażdż lub nakłuj owoce, żeby puściły jak najwięcej soku. Wsyp do wyparzonego słoja, zalej alkoholem, szczelnie zakręć; niech postoi w ciepłym miejscu miesiąc – od czasu do czasu potrząśnij. Potem przecedź i do jednego słoika zlej sok z alkoholem, w drugim zasyp cukrem owoce, nakryj gazą. Po kilku dniach puszczą syrop – przecedź go dokładnie (odciśnij dereń) i przelej do słoja z alkoholem. Odstaw do sklarowania na miesiąc. Przelej przez filtr do kawy do butelek i zostaw co najmniej na pół roku. Dereniówka im dłużej dojrzewa, tym jest szlachetniejsza w smaku.
Dereń jest bogaty w witaminę C (która, niestety, niszczy się w dużej mierze pod wpływem obróbki cieplnej), antyoksydanty. Wspomaga trawienie (dlatego robi się np. galaretki z derenia jako dodatek do tłustych mięs), działa dobrze na drogi moczowe. Był popularny w Persji, gdzie przyrządzano jego owoce na słodko i słono, lubowali się w nim Bizantyjczycy. Do nalewki najlepsze są owoce, które same spadły już z krzewu (trzeba rozłożyć pod krzewem płachtę) i dodatkowo leżały pod nim jeszcze ze dwa dni.
Głogówka na serce i układ krwionośny - przepis na nalewkę poprawiającą krążenie
Poleca Aleksandra Ryzner - absolwentka Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, społeczniczka, lokalna aktywistka i zielarka, jedna z bohaterek książki Sylwii Kawalerowicz „Moc ziół” wyd. Buchmann
WEŹ: •owoce głogu •spirytus 75% •miód
Świeże owoce głogu wypłucz i na 24 godziny włóż do zamrażarki. Następnie wrzuć do słoja i zalej spirytusem, żeby przykrył owoce. Zakręć, odstaw na 4 tygodnie. Codziennie wstrząsaj. Potem wylej na durszlak, odlej macerat alkoholowy. Owoce wsyp z powrotem do słoja i zalej syropem miodowym (2 miarki miodu – 1 miarka przegotowanej, schłodzonej wody, mieszaj do całkowitego rozpuszczenia miodu), tak żeby je przykrył. Odstaw na 4 tygodnie, codziennie mieszaj. Po tym czasie przecedź, syrop połącz z maceratem alkoholowym. Owoce zalej wrzątkiem i podgrzej powoli, doprowadzając do wrzenia, wylej na durszlak, przecedź przez gazę, wyciśnij owoce i dodaj do mieszanki alkoholowo-miodowej, łącząc w ten sposób trzy różne wyciągi – alkoholowy, miodowy i wodny. Odstaw w ciemne miejsce na 3 miesiące.
Nalewka ma ok. 24% alkoholu, poprawia ukrwienie mięśnia sercowego, spowalnia tętno, wspomaga siłę skurczu, wzmacnia wydolność serca. Poprawia również krążenie mózgowe. Przywraca jasność myślenia, łagodzi zawroty głowy i szumy uszne oraz bóle migrenowe. Jest idealna dla nadciśnieniowców, osób po udarze czy zawale. Pij 25 ml raz dziennie przed snem. Przy migrenie doraźnie co 3-4 godziny po łyżce stołowej do ustąpienia objawów.
Berberysówka na przeziębienie - najlepsza nalewka w trakcie choroby
Poleca Zbigniew T. Nowak - znawca roślin leczniczych, popularyzator ziołolecznictwa, apiterapii i zdrowej diety. Autor ponad 70 książek, uhonorowany odznaczeniem „Zasłużonemu – Polskie Towarzystwo Lekarskie”, przyznawanym wybitnym osobowościom działającym na rzecz medycyny.
WEŹ: • 500 g dojrzałych owoców berberysu zwyczajnego (z lasów i ugorów) • 300 g cukru (lub więcej wg upodobań), najlepiej trzcinowego ekologicznego • litr alkoholu (rozcieńcz ½ litra spirytusu 95% w ½ litra wody)
Oddzielone od szypułek owoce berberysu wypłucz na sicie, dokładnie odsącz i wsyp warstwami do słoja, każdą przesypując cukrem. Po zakręceniu ustaw w ciepłym miejscu, aż na dnie zbierze się dużo soku. Codziennie warto całość przebijać drewnianą łyżką, aby owoce równomiernie puściły sok i były w nim zatopione. Następnie dodaj alkohol i po szczelnym zakręceniu słoja trzymaj go około 4-5 tygodni w ciepłym miejscu. Co jakiś czas możesz wymieszać płyn drewnianą łyżką. Następnie delikatnie zlej nalewkę do szczelnych butelek, które przechowuj co najmniej 3-4 miesiące w chłodnym (wtedy nabiera najlepszego smaku) i ciemnym pomieszczeniu.
Berberys działa bakterio- i wirusobójczo. Warto po tę nalewkę sięgać w infekcjach z gorączką, bo wpływa napotnie i rozgrzewająco. Koi bóle towarzyszące przeziębieniu i grypie, ma działanie odtruwające. Kwaskowata, o bardzo oryginalnym smaku, należy do najbardziej poszukiwanych nalewek.
Żołędziówka na rozgrzewkę - domowy trunek bogaty w minerały
Poleca Małgorzata Kalemba-Drożdż - biochemiczka, autorka bloga Trochę inna cukiernia oraz książek „Jadalne kwiaty” i „Smakowite drzewa”, wyd. Pascal
WEŹ: • 2 szkl. żołędzi • 2 l wody •800 g cukru muscovado • 700 ml spirytusu • ½ laski wanilii • kawałek skórki z pomarańczy
Dojrzałe żołędzie rozłup i pokrój. Delikatnie upraż na suchej patelni. Rozpuść cukier w gorącej wodzie. Syropem zalej żołędzie. Po 30 minutach odcedź płyn i całkowicie go wystudź. Dodaj wanilię i skórkę pomarańczy. Powoli wymieszaj ze spirytusem. Odstaw w chłodne miejsce na 4 miesiące, po czym rozlej do butelek. Pełnię smaku nalewka osiągnie po 5 latach.
Żołędzie, czyli owoce dębu, są orzechami. Zawierają ok. 50% skrobi, 6% białka i 30% tłuszczów, z czego głównie jednonienasyconych kwasów tłuszczowych. Są bogate w magnez i potas, a także witaminę PP i kwasy fenolowe. Na surowo nie można ich zjadać, bo zawierają duże ilości tanin i garbników o silnie wysuszającym i ściągającym działaniu, dlatego trzeba je odgoryczyć (przy nalewce nie jest to konieczne). Zbieraj je po św. Michale (29 września), ponieważ te, które spadają z drzew wcześniej, zazwyczaj są robaczywe. Lepiej poczekać, aż zaczną spadać naprawdę dojrzałe, bez czapeczek. Ja lubię zrywać żołędzie w połowie września prosto z drzewa, z nisko zwieszonych gałęzi; są czyściutkie, nieoblepione ziemią ani piaskiem.
Opracowanie: Joanna Halena, zdjęcia: shutterstock