Jak zrobić przydomowy kompostownik ogrodowy? Proste patenty i wskazówki krok po kroku
Eko życieNie jest to zadanie trudne. Jeśli nie masz talentu do majsterkowania wykorzystasz beczkę z obciętym dnem. Jeśli bawi cię stolarka możesz pokusić się o zrobienie kompostownika w wersji lux z daszkiem i pergolą na pnącza. Niezależnie od tego, w czym kompostujesz, ważne jest to, że w ogrodzie naturalnie nawozisz grządki, najlepszą ziemią. Poza tym produkujesz mniej odpadów, a tym samym ratujesz planetę.
Po co nam kompost?
Możesz kupić gotową ziemię, ale jeśli ogród jest duży, wiązać się to będzie ze sporym wydatkiem. Natomiast samodzielnie zrobiony kompost nie kosztuje nic. Wymaga tylko trochę pracy, bo musisz go od czasu do czasu przekompostować czyli przesypać z kupki na kupkę. Poza tym nigdy nie masz pewności, co w humusie ze sklepu jest. Jeśli zrobisz go sama, nie będzie w nim żadnych szkodliwych substancji. I najważniejsze - dzięki kompostowaniu znacząco zmniejszysz ilość odpadów. Bo na kompostownik trafią nie tylko obierki ziemniaków czy uschnięty kalafior, ale sterty liści z ogrodu i ścięta trawa. Zastanawisz się, jak zrobić własny przydomowy kompostownik? Przeczytaj ten artykuł, a dowiesz się:
W jaki sposób powstaje kompost?
Kompost powstaje dzięki rozkładowi substancji organicznych. Pracują nad tym dżdżownice, grzyby i miliony mikroorganizmów. Przetwarzają one organiczne odpady w najżyźniejszą ziemię. Jeśli stworzysz im idealne miejsce do życia, odwdzięczą się wspaniałą ziemią. Czy to jest trudne? Wystarczy zapewnić im dostęp powietrza, dlatego ściany kompostownika nie mogą być pełne. Jeśli budujesz go z desek, zostaw między nimi szpary. Jeśli chcesz wykorzystać plastikową beczkę, wytnij w niej dziury.
Przez otwory do kompostownika dociera też wilgoć, a woda jest niezbędna do zachodzących w nim procesów. Dlatego, jeśli są wysokie temperatury i susza, kompostownik trzeba podlewać, tak samo jak kwiatowe rabaty. Dobre rezultaty daje też podsypywanie go wapnem, które przeciwdziała pleśnieniu, popiołem drzewnym, zrobionym już kompostem. Możesz zasilać go gnojówką z pokrzyw i czosnku. Wtedy proces kompostowania wyraźnie przyspieszy.
Zobacz też: Co można a czego nie wrzucać do kompostownika?
Gdzie postawić kompostownik ogrodowy?
Kompostownik najlepiej zbudować w miejscu zacienionym. Wystawiony na mocne działanie słońca będzie szybko wysychał, więc dłużej poczekasz a dobrą glebę. Powinien być też osłonięty od silnych wiatrów i przeciągów. Idealnie też byłoby go umiejscowić go na lekkim wzniesieniu. Wtedy nadmiar wody po ulewnym deszczu czy topniejącym śniegu znajdą sobie ujście. Kompostownik ustaw po prostu na ziemi. Nie potrzebuje wylewki, czy podłogi ułożonej z kostki Bauma. Materiał organiczny powinien mieć kontakt z ziemią, z której zapewne przywędrują dżdżownice. Nie zapomnij o tym, aby wokół kompostownika było wystarczajaco dużo miejsca. Wtedy swobodnie podjedziesz taczką i bez zbytniej ekwilibrystyki wrzucisz do niego odpady.
Na kompostownik najlepiej znaleźć miejsce na tyłach ogrodu, mało widoczne. Zazwyczaj nie wygląda estetycznie, więc lepiej go ukryć przed wzrokiem naszym i sąsiadów. Dobrym pomysłem jest obsadzenie go szpalerem krzewów. Wybierz takie, które szybko rosną np. ligustr pospolity (nawet 15 cm rocznie), mogą być też cisy albo popularne tuje. Sprawdzi się też pergola z pnączami.
Zobacz też: Jak kompostować trawę?
Co warto wiedzieć, zanim zrobisz kompostownik w swoim ogrodzie?
Zanim weźmiesz się za budowę kompostownika, odpowiedz sobie na kilka ważnych pytań.
-
Ile odpadów produkuje twój ogród? Będzie ich więcej, jeśli działka ma 3 tys. metrów i dużo liściastych drzew, mniej odpadów powstanie z 500 metrów trawnika i ziołowego ogródka.
-
W jaki sposób będziesz z niego korzystać. Czy chcesz kompostować wszystko, czy tylko wybrane odpady?
-
Ile masz na niego miejsca? Jeśli mało, zadowolisz się skrzynią metr na metr. W przypadku, gdy nie musisz się ograniczać, zbuduj trzyczęściową konstrukcję, która zapewni ziemię do całego ogrodu.
-
Ile pieniędzy możesz na kompostownik przeznaczyć?
Potem dopiero wybierasz materiał, robisz szkic i przystępujesz do pracy. Ważne, aby w kompostowniku można było łatwo przesypywać odpady organiczne. Zaplanuj więc jedną ruchomą ściankę. Możesz wybrać też konstrukcję, którą łatwo rozłożyć. Potem złożysz ją obok i wsypiesz do niej materiał z kompostu. Warto też pomyśleć o przykryciu kompostownika. Nie będzie wtedy narażony na zalewanie czy wysychanie. Takie zabezpieczenie zrób z desek, kawałka blachy czy grubej folii przyłożonej kamieniami, aby nie zwiał jej wiatr. Sam kompost dobrze dodatkowo zabezpieczyć kawałkiem starego koca czy dywanu. Taka izolacja cieplna przyspieszy proces rozkładania domowych i ogrodowych resztek.
Kompostownik drewniany czy plastikowy, czyli z czego zrobić kompostownik?
-
Kompostownik z drewna
To najpopularniejszy materiał na zbudowanie kompostownika. Możesz użyć starych niepotrzebnych desek, albo kupić nowe w markecie budowlanym. Poproś wtedy o docięcie ich na miejscu. Deski ustaw tak, jak bale w góralskiej chałupie. Wycięcia przy końcach pozwolą wsunąć je jedna w drugą.
Nieco trudniejsze jest zbudowanie skrzyni bez dna. Powinna być tak zaprojektowana, aby móc otworzyć jedną ze ścian bocznych w celu przerobieni kompostu. Idealne na budowę kompostownika są palety. Stawiasz je pionowo i umacniasz wbitymi w ziemię żerdziami. Wtedy się nie przewrócą.
Wyższą szkoła jazdy jest kompostownik trzykomorowy. Wtedy w jednej komorze trzymasz nieprzetworzone jeszcze odpady, w drugiej lekko przetworzone, w trzeciej - kompost. Jak to działa? Wsypujesz odpadki do pierwszej komory. Kiedy się przekompostują przenosisz je do drugiej i po jakimś czasie do trzeciej. Finalnie uzyskujesz najlepszy naturalny nawóz. Jeśli takiej konstrukcji zafundujesz dach, kompostownik wyglądał będzie jak ogrodowa altana.
-
Kompostownik z siatki
Budowa kompostownika z siatki nie wymaga dużo pracy. Potrzebne ci będą cztery żerdzie albo metalowe pręty, które wbijesz w ziemię. Żerdzie musisz owinąć siatką. Na koniec związujesz je z siatką, aby konstrukcja była bardziej stabilna. Taki kompostownik idealnie nadaje się do przetwarzania liści i drobnych gałązek.
-
Metalowy pojemnik albo beczka z obciętym dnem
Nieduży kompostownik zrobisz np. ze starego metalowego kosza na śmieci. Wystarczy, że obetniesz w nim dno i wytniesz w bocznych ściankach dziury, aby zapewnić dostęp powietrza. Masz już gotowe przykrycie od góry. W roli kompostownika sprawdzi się też stara plastikowa beczka, którą przystosowujemy w taki sam sposób, jak metalowy kosz. Nie do każdego ogrodu będzie pasował jednak taki wątpliwej urody element z tworzywa sztucznego.
-
Kompostownik-pryzma
Jeśli nie zależy ci na czasie, kompost możesz robić na pryzmie. Po prostu wysypujesz odpadki na kupkę i od czasu do czasu przerzucasz widłami, aby ją napowietrzyć. Zawartość takiego kompostownika koniecznie ukryj chociażby za prostym płotkiem z deseczek, albo bardziej wymyślnym plecionym z wikliny.
-
Kompostownik porośnięty roślinami
Kompostownik można też obsadzić roślinami. Idealne są chociażby dynie, których ogromne liście zasłonią to, co nie wygląda atrakcyjnie. Przy okazji zabezpieczą materię organiczną przed wysychaniem. Po jesiennych zbiorach warzyw, jeśli będzie taka potrzeba przesypiesz ją. A może trafi prosto na grządki.
Zatem pora na kompostowanie. Resztki warzyw i owoców, fusy po herbacie, skorupki jaj, skoszona trawa, kora drzew - to i nie tylko wrzucisz do kompostownika. Aż nie chce się wierzyć, że takie odpady zmienia się w wysokiej jakości nawóz organiczny.
Zobacz też: Domowy kompostownik kuchenny - jaki model wybrać i jak go używać?
Tekst: Beata Woźniak
Zdjęcia: Shutterstock