Post o każdej porze roku jest jak wielkie porządki. Najpierw pozbywasz się starych komórek, potem znikają boczki. Prezentujemy trzy sposoby na szybkie oczyszczanie organizmu i najważniejsze zasady prowadzenia detoksu.
Post Cię wyleczy
Jest jak wielkie porządki. Najpierw pozbywasz się tego, co niepotrzebne – chorych i starych komórek. Potem jest przegląd zapasów, czyli tłuszczu, więc znikają boczki. Ułatwiamy wiosenny detoks. Prezentujemy trzy sposoby na szybkie oczyszczanie organizmu i najważniejsze zasady. W galerii znajdziecie przepisy do każdego z detoksów. Do dzieła!
Wiosną zawsze czujemy się tak, jakby nam ubyło lat! Mamy więcej energii i ochotę, by jeść lżej, częściej spacerujemy. Właśnie teraz najlepiej zafundować sobie oczyszczanie organizmu. Także dlatego, że nasza wątroba pracuje na najwyższych obrotach. Jeśli ją przeciążymy, zamiast biegać w euforii, będziemy rozdrażnieni. Za to dieta nas uspokoi.
Historia detoksu: rosyjska kuracja oczyszczająca
Pierwszą oczyszczającą kurację wymyślił rosyjski biolog, Michał Tombak. Polecał pić miksturę z 3 łyżek soku burakowego i łyżeczki miodu przez dwa tygodnie rano i wieczorem. Potem dwa tygodnie przerwy, powtórka i tak przez dwa miesiące. Dzisiaj warzywnymi postami chwalą się nawet celebryci. Nasze babcie, chociaż nie znały modnego słowa „detoks”, również się oczyszczały. Na przednówku, gdy kończyły się zapasy, jadły warzywa korzeniowe, kiszonki, kasze. Mało i zdrowo. A my proponujemy trzy diety do wyboru: z kaszą, zupami lub olejem i masłem.
Na co się przygotować?
• Nie porywaj się na niemożliwe. Wielotygodniowe posty musi nadzorować lekarz.
• Post najlepiej zacznij w weekend. Na początku możesz poczuć się gorzej. Ale spokojnie, to znak, że się oczyszczasz.
Bóle głowy, przykry zapach potu czy rozdrażnienie miną po 1-2 dniach.
• Jeśli marzniesz, dodawaj do dań pieprz, ostrą paprykę czy plasterek świeżego imbiru, które rozgrzeją cię od środka.
Jak się zabrać do wiosennego oczyszczania?
Radzi Maia Sobczak dietetyczka, psycholożka i autorka bloga qmamkasze.pl oraz książek kulinarnych.
1. Najpierw zastanówmy się, co tak naprawdę lubimy jeść. Inaczej będzie nam ciężko wytrwać w poście.
2. Kiedy wybierzemy podstawę menu: kasze, warzywa albo tłuszcze, bądźmy konsekwentni, trzymajmy dietę chociaż przez 3 dni.
3. Masz więcej siły? Świetnie! Oczyszczaj się dłużej: 6, 9 albo 12 dni.
4. Czas wychodzenia z postu powinien trwać tyle, ile sama dieta. Jednego dnia dodaj do zupy łyżeczkę oliwy, drugiego dodatkowo polej owsiankę połową łyżeczki miodu, a trzeciego do sałatki dodaj kawałek sera.
Sposób na detoks nr 1: kasza
Jaglana usuwa toksyny i oczyszcza ze śluzu. Troszczy się o jelita i wątrobę. A gdy one są zdrowe, my mamy dobrze odżywiony organizm. Kasza świetnie wpływa też na płuca. Po kuracji oddech robi się głębszy i dotleniony żołądek lepiej trawi.
Rodzaje kasz i ich zastosowanie, czyli: co jeść?
Kaszę jaglaną na śniadanie, obiad i kolację. Jeśli jej nie lubisz, zastąp ją gryczaną albo ciemnym ryżem. Dodawaj do nich zioła i odrobinę soli. Jedz z warzywami. Wybieraj takie, które odkwaszą organizm: buraki, jarmuż, cukinię, pietruszkę. Posypuj dania liśćmi kolendry – pomogą w detoksie, bo usuwają z organizmu metale ciężkie. Ciekawe połączenia: z wędzonymi śliwkami, z marynowanym pieprzem, jabłkiem na ciepło.
Zabronione: Tłuszcz, nabiał, mięso, cukier, gluten, alkohol.
Zasady: Jedz małe porcje, takie, które mogłyby się zmieścić w rozłożonych dłoniach. Nie zgłodniejesz, kasza syci na długo.
Sposób na detoks nr 2: zupy warzywne
To dieta w sam raz na nasz klimat, szczególnie na przednówku. Zupy ogrzewają, sycą i są pełne warzyw. No i wszyscy je lubimy, bo kojarzą się z domową kuchnią i dzieciństwem – mówi Urszula Mijakoska, diet coach i współautorka książki „Zupowy detoks”. – Nasza kuracja oczyszcza jelita, które produkują 90 procent serotoniny w organizmie. Gdy będą zdrowe, wróci nam dobry nastrój.
Z czego robić zupy, czyli: co jeść?
Wczesną wiosną korzystaj z zapasów – dynia, marchew, pietruszka, seler i gorszek czy suszona fasola świetnie nadają się na zupy. Zagęszczaj je kaszą jaglaną, gryczaną albo ryżem, doprawiaj oregano, bazylią, kminkiem, liściem laurowym, majerankiem i gałką muszkatołową – wzmocnią efekt oczyszczania. Jedz także dużo kiełków, pij napary z mięty, pokrzywy (koniecznie z cytryną) i rumianku.
Zabronione: Cukier, nabiał, gluten, alkohol, kawa.
Zasady: Codziennie jedz co najmniej 3 posiłki. Jednym z nich niech będzie zupa warzywna. Dodaj do niej porcję świeżej zieleniny – kiełki, rukolę albo szczypiorek i młode liście szpinaku, szczawiu czy botwinki. Kiedy jesz kasze czy makaron, nie łącz ich z mięsem. Małego kotleta zjedz z jarzynami. Dopilnuj, żeby talerz zawsze był w połowie pełen warzyw. Nawet po zakończeniu diety warto raz na tydzień robić sobie dzień warzywny – bez glutenu, nabiału i mięsa. Niech ci to wejdzie w krew!
Męczy cię głód? Miej pod ręką surową marchewkę. Możesz ją bezkarnie schrupać.
Sposób na detoks nr 3: olej i masło
Detoks z olejem kokosowym to głodówka dla najbardziej zdeterminowanych. Nie jemy wtedy nic innego. Ale trzeba się do niej dobrze przygotować.
Odchudzanie olejem kokosowym?! Co jeść?
W czasie głodówki tylko olej kokosowy z jogurtem. Do tego woda z sokiem z cytryny.
Zabronione: Już miesiąc przed przejściem na ścisłą dietę ogranicz słodycze, kawę, białą mąkę i nie pij alkoholu.
Zasady: Trzy tygodnie przed samą głodówką jedz więcej warzyw (8 porcji dziennie), jeden posiłek niech będzie po prostu dużą porcją surówki.
Zamień pieczywo na pełnoziarniste i codziennie jedz 1-2 łyżki oleju kokosowego w koktajlu warzywnym czy w porannej owsiance. Sam detoks trwa jedynie 3 dni. Jedz wtedy 4-6 razy dziennie po 2 łyżki oleju z ¼ szklanki jogurtu lekko posłodzonego stewią. Pij wodę z cytryną słodzoną stewią. W oczyszczaniu pomoże także masło klarowane (ghee). W naszym klimacie jest lepsze niż olej, który ochładza organizm – radzi Maia Sobczak.
Dla śmiałków: Weź do ust łyżkę oleju sezamowego i ssij go przez kwadrans. Jeśli nie możesz tyle wytrzymać, zacznij od 3-4 minut. Rób to nawet i bez głodówki, codziennie rano. Takie płukanie nie tylko wybiela zęby, ale też oczyszcza cały organizm – poprawia cerę i wzmacnia odporność. Nie połykaj oleju! Wypluj go i umyj zęby.
Jak wytrzymać na diecie detoksykacyjnej?
Jeśli twój żołądek na diecie trochę się buntuje, ułatwisz mu trawienie, łykając przed jedzeniem po łyżeczce żelu z siemienia lnianego albo zjadając 2-3 migdały.
Więcej smakowitych przepisów w książkach: Urszuli Mijakoskiej i Moniki Stachury „Zupowy detoks”, wyd. Muza; Marka Zaremby „Jaglany detoks. Kolejny krok”, wyd. Pascal; Macieja Szaciłły i Karoliny Kopocz „Karolina na detoksie”, wyd. Agora.
Tekst: Joanna Zaguła
Zdjęcia: shutterstock, materiały prasowe