roślinne zamienniki mięsa

Testujemy roślinne zamienniki mięsa na śniadanie, obiad i kolacje. Uwaga: niektóre z nich polubią nawet mięsożercy

Eko życie

Dziś, żeby zjeść coś smacznego i bezmięsnego, nie trzeba się specjalnie wysilać - sklepowe półki aż uginają się od różnych roślinnych produktów, w tym roślinnych zamienników mięsa. Przetestowaliśmy najpopularniejsze nich, żeby przekonać się, czy mogą zasmakować także mięsożercom. Sprawdziliśmy zamienniki dobre na śniadanie, obiad i kolację. Które okazały się kulinarnym hitem, a które raczej nie zagoszczą już na naszych talerzach? Przeczytajcie!

reklama

Roślinnych alternatyw dla mięsa jest mnóstwo. Groch, bób, fasola, ciecierzyca... Ale zdarza się, że nawet najbardziej wytrywały wegetarianin czy weganin ma czasem ochotę zjeść coś, co nie wymaga specjalnej inwencji kulinarnej, ani długich godzin spędzonych w kuchni. Co zjeść zamiast mięsa, gdy przyjdzie ochota na szybki obiad lub kolację? W sklepach nie brakuje roślinnych produktów, dzięki którym w kilka chwil można przygotować coś smacznego. Przetestowaliśmy niektóre z nich. 


1 / Roślinne kawałki w stylu śródziemnomorskim 

Marka: Heura
Waga: 160 g (2porcje)
Cena: ok.12 zł

Roślinne kawałki Heura zostały wyprodukowane z koncentratu białka sojowego, oliwy z oliwek i naturalnych przypraw. Producent obiecuje, że jest to produkt zdrowy i ekologiczny. Wykorzystaliśmy go do przygotowania "wkładu" do tortilli.

Podoba nam się: Przyjemna, nieźle naśladująca mięso tekstura i łatwość przygotowania - wystarczy obsmażyć krótko na odrobinie oleju lub oliwy. Na plus również doprawienie, wyraźnie czuć tymianek, oregano i rozmaryzn. Ten produkt sprawdzi się doskonale jako szybki obiad. 

Nie przepadamy za: ilością produktu w opakowaniu. Tych roślinnych kawałków jest nieco za mało, by mogły się nimi najeść dwie osoby, tak jak to podano na opakowaniu. 



2 / Roślinne kiełbaski na patelnię

Marka: Dobra Kaloria
Waga: 180 g
Cena: 8 zł

Roślinne kiełbaski spod szyldu Dobra Kaloria są powszechnie dostępne: znajdziemy je niemal we wszystkich dużych dyskontach. Co mają w środku? Głównie boczniaki i białko pszenne. Przygotowaliśmy je w najprostszy sposób: obsmażając na patelni jako dodatek do ciepłej kolacji.

Podoba nam się: Te kiełbaski mają zwartą, mocno "mięsną" konsystencję, której nie tracą po usmażeniu na patelni albo zgrillowaniu. A jeśli wybierzecie nie wersję klasyczną, ale węgierską, to z pewnością zaskoczy was smak – przypraw tutaj zdecydowanie nie żałowano.

Nie przepadamy za: Właściwie trudno się do czegoś przyczepić. Kiełbaski Dobra Kaloria są tanie, nie ma problemu z ich dostępnością, a smak i struktura zasługują na uznanie. 


3 / Boczek roślinny

Marka: Bezmięsny
Waga: 150 g
Cena: 10 zł

Ten roślinny boczek wyprodukowano z roślinnego białka i doprawiono naturalnymi aromatami. Producent przekonuje, że idealnie sparwdzi się jako dodatek do porannej jajecznicy.

 

Podoba nam się: Przede wszystkim smak. Jest lekko pomidorowy, mocno dymny, ale niezbyt słony. Zaskakująco dobrze imituje boczek.

Nie przepadamy za: jego teksturą. Przyrządzenie go na patelni w taki sposób, by się nie spalił i nie wysechł na wiór, jest sporym wyzwaniem. Cena też nie należy do najniższych. 


4 / Bobowina, czyli roślinne nie-mięso

Marka: Free Form
Waga: 200 g
Cena: 28 zł

Bobowina to wysokobiałkowy, roślinny składnik dań. Zawiera w składzie tylko wodę, bób, białko grochu, olej rzepakowy i przyprawy. Producent sugeruje, że można go użyć do przygotowania sosu, gulaszu lub spróbować na zimno, np. w kanapce.

Podoba nam się: To nie-mięso jest bardzo soczyste, mięciutkie, właściwie nie trzeba robić z nim nic, oprócz szybkiego podsmażenia na odrobinie oleju lub oliwy. Nie wymaga nawet doprawiania. Sprawdzi się zawinięte w tortillę, jako baza sosu do makaronu albo kaszy lub wkładka do gulaszu. 

Nie przepadamy za: Zdecydowanym minusem jest cena. Ponad 25 zł za opakowanie wystarczające na jeden obiad (dwie osoby się tym raczej nie najedzą) to jednak sporo. Ale za tę jakość od czasu do czasu można się skusić. 


5 / Szynka czosnkowa i salami  

Marka: Bezmięsny
Waga: 120 i 100 g
Cena: 10 zł

Roślinne wędliny z Bezmięsnego produkowane są z białka pszennego, ciecierzycy, oleju rzepakowego i naturalnych przypraw. Sprawdzą się w tostach albo kanapkach.

 

Podoba nam się: Szynka czosnkowa to hit – jest miękka i aromatyczna! Nie trzeba dobierać wielu dodatków, bo ten charakterystyczny smak naprawdę robi robotę. Salami warto przetestować w wersji na zimno, czyli w klasycznej kanapce np. z sałatą i pomidorem, jak i na ciepło, czyli w toście. Może i daleko mu do mięsnej salami, ale przyjemny, wyważony, lekko kwaskowaty smak i soczysta tekstura jest na plus. 

Nie przepadamy za: W przypadku tych wędlin trudno znaleźć jakikolwiek minus. Są naprawdę smaczne i przystępne cenowo. 


6 / Roślinny burger Garden Gourmet

Marka: Garden Gourmet/Nestle
Waga: 150 g
Cena: 8 zł

Producent przekonuje, że ma jedną misję: rozkochać ludzi w roślinnych produktach od pierwszego kęsa. Ma w tym pomóc burger na bazie białka sojowego i pszennego. Idealnie nadaje się do podania w formie klasycznego burgera w bułce lub w wersji fit w towarzystwie sałatki.

Podoba nam się: Smak i tekstura tego burgera są naprawdę na wysokim poziomie! Obojętnie, czy przygotujemy go na grillu, patelni grillowej czy zwykłej, efekt jest zaskakujący i z pewnością docenią go nie tylko osoby na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej. To po prostu solidny kawał kotleta, który przypomina do złudzenia porządnego wołowego burgera. Duży plus za wyraziste przyprawy: kumin, kolendra i sporo czarnego pieprzu. Kolejna zaleta do dostępność: te roślinne burgery kupimy w każdej Biedronce. Cena też w porządku - za dwa solidne kotlety zapłacimy tylko 8 zł. 

Nie przepadamy za: W tym przypadku brak minusów. Jest tak, jak powinno być: niedrogo i pysznie. 

Tekst: Aleksandra Lamek, zdjęcia: redakcja