Oficjalne zalecenia co do żywienia dzieci wegańskich w Polsce nie istnieją. Do tej pory niewiele również dyskutowało się na temat pozytywnego wpływu diety roślinnej na zdrowie. Pierwsze polskie badanie na wegedzieciach może sprowokować taką dyskusję. Rozmawiamy o tym z Małgorzatą Desmond, współautorką badania.
Dlaczego zdecydowaliście się Państwo na badania dzieci wegańskich?
W Polsce dieta wegańska jest nadal uważana za niebezpieczną i niedoborową, szczególnie jeżeli jest stosowana przez dzieci. Tymczasem wg Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego i Dietetyków Kanady – największych na świecie organizacji zajmujących się żywieniem – jak również Amerykańskiej Akademii Pediatrów, prawidłowo zaplanowana dieta wegańska jest odpowiednia na wszystkich etapach rozwoju, także w dzieciństwie. Jednocześnie w Polsce mówi się mało o jej potencjalnym pozytywnym wpływie na zdrowie, i to zarówno w kontekście prewencji, jak i terapii niektórych chorób cywilizacyjnych. Badania z krajów anglosaskich sugerują również, że dieta oparta na produktach roślinnych może mieć też zalety, jeżeli stosowana jest już dzieciństwie. Byliśmy ciekawi, czy nasze badania potwierdzą dobroczynny wpływ jadłospisu roślinnego na rozwój dzieci w Polsce.
Co to znaczy prawidłowo zaplanowana dieta wegańska?
Jest to dieta, która oparta jest na niskoprzetworzonych produktach roślinnych: warzywach, owocach, pełnych ziarnach zbóż; roślinach strączkowych, jak również orzechach i pestkach.
Konieczna jest również suplementacja witaminy B12, lub spożywanie produktów nią fortyfikowanych, ponieważ ta witamina nie występuję w produktach pochodzenia roślinnego. Z racji tego, że w Polsce nie ma oficjalnych wytycznych co do żywienia dzieci wegańskich, cześć rodziców nie wie o konieczności suplementacji tego składnika, a konsekwencje jej niedoboru są poważne i mogą skutkować anemią megaloblastyczną (anemią powstałą na skutek nieprawidłowej syntezy DNA, przyp. red.) czy uszkodzeniami układu nerwowego. Trzeba jednak zaznaczyć, że zapobieganie niedoborom jest łatwe i suplementacja jest w przeważającej większości przypadków skuteczna.
Warto również zadbać o to, aby dieta obfitowała w produkty bogate w wapń, tak aby zrealizować dzienne normy tego pierwiastka. Nie jest to trudne, natomiast trzeba wiedzieć, jak to zrobić – i takie wskazówki dajemy naszym pacjentom podczas badań.
Jeśli chodzi o witaminę D, to zalecenia suplementacji tego składnika nie różnią się u wegan i dzieci na diecie tradycyjnej. Obecnie wiadomo, że całe społeczeństwo ma niedobory witaminy D i w okresie zimowym zalecana jest suplementacja dla wszystkich.
Na inne składniki, o których często się mówi, że jest ich za mało w diecie wegańskiej – tj. żelazo, cynk – również zwracamy uwagę rodzicom, ale najczęściej z tym nie ma dużych problemów. Mali weganie w naszym badaniu spożywali przeciętnie więcej cynku i żelaza niż dzieci na diecie tradycyjnej. Jeśli chodzi o białko, to dzieci wegańskie spożywały kilka razy więcej, niż wynosiło ich zapotrzebowanie. Nasze obserwacje nie różnią się wiele pod tym względem od obserwacji na Zachodzie, gdzie takich badań robiono więcej.
Warto również zadbać o to, aby dieta dziecka wegańskiego miała więcej tłuszczu niż dieta dorosłego weganina – dzieci mają mniejsze żołądki i powinny dostawać pożywienie gęste energetycznie, czyli z większą niż u dorosłych zawartością orzechów, pestek, masła orzechowego, itd.
Czy rzeczywiście taka dieta może mieć zalety zdrowotne?
Badania epidemiologiczne, czyli obserwacje setek tysięcy ludzi przez wiele lat, wykazują jednoznacznie, że diety oparte na produktach roślinnych związane są z niższym ryzykiem chorób cywilizacyjnych, takich jak choroba niedokrwienna serca, udary niedokrwienne, cukrzyca, otyłość czy pewne nowotwory. Badania wykazują również, że wegetarianie żyją przeciętnie o 6-9 lat dłużej, dłużej też cieszą się dobrym zdrowiem. Wyniki te są niezmienne nawet po uwzględnieniu tzw. czynników wikłających, czyli po wyizolowaniu samego efektu diety, ponieważ na długowieczność i brak chorób może wpływać wiele innych czynników, np. poziom aktywności fizycznej, palenie tytoniu, itp.
Co więcej, badania kliniczne wykazują, że dieta wegańska może obniżać cholesterol równie skutecznie jak statyny pierwszej generacji; odwrócić nawet zaawansowaną miażdżycę. Niskotłuszczowa dieta wegańska jest również 3 razy bardziej skuteczna w terapii cukrzycy typu 2 niż standardowa dieta stosowana tym schorzeniu. Doniesienia z ostatnich lat sugerują też, że całkowicie roślinna dieta może wpłynąć pozytywnie na ekspresję genów u osób z nowotworem prostaty, włączając geny odpowiedzialne za walkę z nowotworem, a wyłączając te, które promują jego wzrost.
Czy stosowanie diet roślinnych może mieć jakieś korzyści u dzieci?
Przegląd badań wykazuje, że diety wegańskie i wegetariańskie chronią dzieci przed nadwagą i otyłością. Nasze badania mogą to wstępnie potwierdzić. Dzieci wegańskie w naszym badaniu były wyraźnie szczuplejsze od przebadanych przez nas dzieci na diecie tradycyjnej w województwie mazowieckim . Nie mieliśmy żadnego przypadku nadwagi czy otyłości wśród grupy wegan.
Badania sugerują również, że minimalizacja białka zwierzęcego w diecie dzieci i stosowanie w zamian białka roślinnego może zmniejszyć ryzyko wczesnego dojrzewania płciowego u dziewczynek. Im później dziewczynki dostają pierwszej miesiączki, tym mniejsze jest ryzyko nowotworu piersi i otyłości w przyszłości.
Prezentowaliście Państwo ostatnio na 8 Warszawskim Forum Żywieniowym i Pediatrycznym Forum Profilaktyki Chorób Cywilizacyjnych oraz na konferencji Fizjologiczne Uwarunkowania Postępowania Dietetycznego pierwsze opracowane wyniki waszego badania dotyczące czynników ryzyka chorób krążeniowych. Analiza dotyczyła stężeń cholesterolu u szczupłych dzieci. Dlaczego?
Choroby układu krążenia (ChUK) są głównym zabójcą Polaków jak również większości społeczeństw na świecie. U podłoża ChUK leży miażdżyca, która jest główną przyczyną zawałów serca czy udarów niedokrwiennych. Trend spadku umieralności na choroby układu krążenia odnotowany w Polsce na początku lat 90. może się niedługo odwrócić ze względu na coraz większe narażenie dzieci na czynniki ryzyka tych schorzeń. Zaobserwowano to zjawisko już w Wielkiej Byrtanii, USA czy Australii. Jednocześnie liczne badania wykazały, że wysokie stężenie cholesterolu w dzieciństwie, niezależnie od masy ciała, zwiększa ryzyko miażdżycy w życiu dorosłym. Rozpowszechnienie narażenia na czynniki ryzyka ChUK wśród otyłych dzieci jest powszechnie znane, brak jest natomiast doniesień na temat stężeń lipidów wśród szczupłych dzieci w Polsce.
Do analizy stężeń cholesterolu zakwalifikowaliśmy wyłącznie dzieci szczupłe. Zarówno stężenia cholesterolu oraz spożycie składników przyczyniających się do miażdżycy u dzieci wegańskich były znacznie korzystniejsze w porównaniu do dzieci na diecie tradycyjnej.
Ponieważ wiadomo, że proces miażdżycy zaczyna się już w dzieciństwie i jest powodowany m.in. za wysokim stężeniem cholesterolu u dzieci; wyniki nasze sugerują, że diety oparte o produkty roślinne już w młodości mogą zmniejszać ryzyko miażdżycy a przez to chorób serca i udarów w przyszłości.
W trakcie badań rodzice dzieci wegańskich dostawali dokładną analizę żywienia ich dzieci jak również ocenę antropologiczną i pediatryczną. O ile wiem, nadal zgłaszają się do Państwa chętni na te badania. Czy macie w planach ich kontynuację?
Na razie projekt zakończyliśmy, ale w najbliższej przyszłości planujemy jego kontynuację. Zainteresowanych proszę o zgłoszenia na adres: m.desmond@czd.pl
Tekst:
Redakcja magazynu Vege
Małgorzata Desmond jest specjalistą medycyny żywienia i dietetykiem , prowadzi badania weryfikujące wpływ diet roślinnych na zdrowie dzieci w Instytucie Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu, pracuje w Centrum Medycyny Żywienia Carolina Medical Center w Warszawie.